Prace nad badaniami typowo dotyczącymi wypalenia zawodowego w Kodeksie Pracy nie są na razie planowane
We wtorek, 7 czerwca, w Sejmie obradowała Komisja do Spraw Petycji. W porządku obrad była rozpatrywana m.in. odpowiedź Ministra Zdrowia na dezyderat nr 240 w sprawie regulacji dotyczących problematyki wypalenia zawodowego.
Komisja do Spraw Petycji prosiła o wskazanie, czy właściwe byłoby dokonanie zmian w przepisach dotyczących zakresu wstępnych i okresowych badań lekarskich oraz zakresu profilaktycznej opieki zdrowotnej nad pracownikami, ukierunkowanych na aspekty związane
z kwestią wypalenia zawodowego.
W odpowiedzi, którą można znaleźć na stronie internetowej Sejmu, Waldemar Kraska, wiceminister zdrowia, przypomina, że "chociaż wypalenie zawodowe może mieć wpływ na zdrowie, samo w sobie nie jest klasyfikowane przez WHO [Światową Organizację Zdrowia - przyp. red.] jako stan chorobowy lub zaburzenie psychiczne".
- Stwierdzić należy, że obecnie istniejące ramy prawne pozwalają uznać zjawisko wypalenia zawodowego. Zatem nie jest konieczne wprowadzanie odpowiednich regulacji prawnych w rozporządzeniu Ministra Zdrowia i Opieki Społecznej z dnia 30 maja 1996 r. - czytamy.
"Na razie w Kodeksie Pracy nie są przewidziane prace nad badaniami typowo dotyczącymi wypalenia zawodowego"
- Możemy pracownika skierować na badania nie co dwa-trzy lata, ale częściej, co zostało przedstawione w dezyderacie. Taka osoba może wyjechać na turnus antystresowy. Na razie w Kodeksie Pracy nie są przewidziane prace nad badaniami typowo dotyczącymi wypalenia zawodowego. Lekarz medycyny pracy stosuje się do tych badań, które są na obecną chwilę - powiedziała w trakcie obrad Edyta Mączyńska, starszy specjalista w Wydziale Medycyny Pracy w Departamencie Zdrowia Publicznego, które reprezentowała resort zdrowia.
Nikt nie zgłosił, w trakcie trwania komisji, uwag co do odpowiedzi ze strony Ministerstwa Zdrowia w tym temacie.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
Dowiedz się więcej na temat: