Protest pielęgniarek 22 i 23 czerwca
Przypomnijmy: 22 i 23 czerwca podczas najbliższego posiedzenia Sejmu posłowie zajmą się senackimi poprawkami do ustawy o minimalnych wynagrodzeniach w ochronie zdrowia. Od 1 lipca mają obowiązywać podwyżki m. in. dla pielęgniarek, położnych, lekarzy, diagnostów, fizjoterapeutów, ratowników medycznych, farmaceutów oraz opiekunów medycznych. Nie wszystkich jednak ona zadowala - w tym gronie znalazły się pielęgniarki i położne, które w czasie sejmowego posiedzenia będą manifestować pod sejmem poparcie dla senackich poprawek.
Inne zawody medyczne nie chcą wspierać pielęgniarek w proteście. Odnieśli się do tej kwestii m. in. Tomasz Dybek, nowy prezes Krajowej Izby Fizjoterapeutów i jednocześnie przewodniczący Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pracowników Fizjoterapii. Zauważył, że "protest jest krzykiem rozpaczy, gdy wyczerpią się inne możliwości dialogu", a ubiegłoroczne strajki medyków i Białe Miasteczko ocenił jako "przykład tego, jak nie należy robić protestów".
Diagności też nie będą protestować, podobnie jak ratownicy medyczni. Alina Niewiadomska, przewodnicząca Krajowej Izby Diagnostów Laboratoryjnych ma wątpliwości, "czy podejmowanie jakiejś formy protestu w tej chwili jest zasadne z punktu widzenia naszego samorządu". Krzysztof Badach-Rogowski, przewodniczący Krajowego Związku Zawodowego Pracowników Ratownictwa Medycznego przyznał z kolei, że związek wstrzymuje się na razie od przyłączenia do protestów pielęgniarek, ponieważ "w zawodzie [ratowników medycznych] dzieje się wiele innych rzeczy", na których "muszą skoncentrować uwagę".
Personel pomocniczy wesprze pielęgniarki. "Reszta zachłysnęła się wskaźnikami"
Pracownicy niemedyczni będą pracować, a jednocześnie chcą wspierać protest pielęgniarek. W dniach, na które jest zaplanowany, przyjdą do pracy w czarnych koszulkach.
- Pragnę uspokoić pielęgniarki oddziałowe, koordynujące, kierowników i brygadzistki - 22.06.2022 ubieramy czarne koszulki, ale pracujemy NORMALNIE! - pisze OMZZ Personelu Pomocniczego w Ochronie Zdrowia.
- Zamiast siać ferment, straszyć - przyłączcie się, bo i wasze podwyżki stoją pod znakiem zapytania - dodaje. Jak zauważa OMZZ, "przed Sejmem będzie Ogólnopolski Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych - bo reszta zachłysnęła się wskaźnikami".
- Przed Sejm przyjadą spontanicznie przedstawiciele OMZZ Personelu Pomocniczego w Ochronie Zdrowia - zapowiada związek. - Nie protestujemy przeciwko pracodawcy - chcemy wyrazić solidarność z tymi, którzy zapomnieć mogą o podwyżkach. Chcemy wyrazić swoje obawy o to, czy wystarczy pieniędzy - podkreśla personel pomocniczy.
OMZZ zapowiada ponadto, że "później zajmie się cwaniactwem".
Dowiedz się więcej na temat: