Nie lekceważ tych objawów. To może być rak. Ważna zasada 2-3 tygodni

1 lat temu 45

Autor: Iwona Bączek • Źródło: Rynek Zdrowia21 czerwca 2022 14:15

Jakie objawy mogą wskazywać na nowotwór? Zapytaliśmy eksperta z Narodowego Instytutu Onkologii - Państwowego Instytutu Badawczego w Warszawie. - Wystąpienie niektórych objawów powinno zapalić w nas światełko ostrzegawcze. Niezbędne są wówczas szybkie badania, które umożliwią jej potwierdzenie lub wykluczenie - odpowiada dr Janusz Meder.

Nie lekceważ tych objawów. To może być rak. Ważna zasada 2-3 tygodni Nie lekceważ tych objawów. To może być nowotwór Fot. AdobeStock
Zachowujmy czujność onkologiczną stosując zasadę dwóch - trzech tygodni - radzi dr Janusz Meder Jeśli niepokojące objawy po dwóch - trzech tygodniach nie ustępują, należy przystąpić do badań. Twardo żądajmy od lekarzy skierowania na diagnostykę - wskazuje Nie poprzestawajmy na teleporadach. Przy pewnych objawach nie da się bazować wyłącznie na rozmowie telefonicznej - zaznacza Nie czekajmy z diagnostyką na koniec pandemii, bo każde opóźnienie zmniejsza szansę na wyleczenie - podkreśla Karta DiLO wystawiana w przypadku podejrzenia nowotworu jest naszą przepustką do szybkiej diagnostyki i leczenia - dodaje

Te objawy mogą wskazywać na nowotwór. Zasada 2-3 tygodni

- Gdyby ludzie - niezależnie od płci, wieku, wykształcenia i zawodu - zmienili swoje złe nawyki i przyzwyczajenia, postawili na zdrowy styl życia i respektowali zasady Europejskiego Kodeksu Walki z Rakiem, zyskaliby 50 proc. szans na uniknięcie zachorowania na chorobę nowotworową. Należy zatem pamiętać, że w dużym stopniu wiele zależy od nas. To po pierwsze - mówi dr Janusz Meder z Narodowego Instytutu Onkologii - Państwowego Instytutu Badawczego w Warszawie, prezes Polskiej Unii Onkologii.

- Po drugie, zachowujmy czujność onkologiczną stosując zasadę dwóch - trzech tygodni. Co ona oznacza? Jeżeli objawy i dolegliwości, których do tej pory nie było, nie ustępują pod wpływem leczenia przeciwzapalnego, przeciwbólowego, czy leczenia najwyżej jednym antybiotykiem w ciągu wspomnianych dwóch - trzech tygodni, trzeba najpierw wykluczyć nowotwór, a dopiero później zajmować się diagnozowaniem innych chorób - wyjaśnia specjalista.

- Jeśli proste leczenie objawowe, zlecone najczęściej w poradni POZ, nie poskutkuje, należy wrócić do lekarza i poprosić o badania, które wyjaśnią, dlaczego objawy w tym czasie nie ustąpiły. Jeśli widzimy, że lekarz jest zajęty i próbuje nas zbyć, nie ustępujmy. Tam, gdzie chodzi o zdrowie i życie trzeba być niepokornym i twardo żądać skierowania na diagnostykę - radzi dr Meder.

- Jakie objawy powinny nas zaniepokoić? Mamy tu do czynienia z całą listą. Naturalnie z zastrzeżeniem, że nie muszą być one koniecznie związane z rozpoznaniem choroby nowotworowej i nie powinny stać się powodem do paniki. Ważne jednak, aby ich nie przegapić, ponieważ mogą to być ważne sygnały wysyłane przez nasz organizm - wskazuje.

- Nie warto ich lekceważyć i chować głowy w piasek. Lepiej odważnie przystąpić do rozszerzonej diagnostyki, szczególnie, że w ten sposób można „wychwycić” nowotwór na wczesnym etapie rozwoju, gdy istnieją największe szanse na pełne wyleczenie - zaznacza.

Nowotwory. Te objawy powinny zaniepokoić

Dr Meder wymienia objawy, które mogą, choć nie muszą, wskazywać na chorobę nowotworową.

To niekontrolowane chudnięcie. Pojawia się utrata apetytu, ubrania stają się luźniejsze, musimy ciaśniej zapinać pasek od spodni. Ten objaw pojawia się w przypadku wielu nowotworów. Poza utratą apetytu powinny też niepokoić takie objawy ze strony układu pokarmowego, jak ucisk w okolicy śródpiersia, przełyku, czy w nadbrzuszu, biegunka naprzemiennie z zaparciami, częste parcie na stolec, albo wręcz odwrotnie - trwające zbyt długo trudności z wypróżnieniem. Na pewno wymaga to wizyty u onkologa lub gastrologa i przeprowadzenia badań, może bowiem wskazywać na nowotwór rozwijający się w układzie pokarmowym. Wyjaśnienia wymaga też podwyższona ciepłota ciała, zwykle ok. 38 st. C, zatem przekraczająca stan podgorączkowy, której przyczyny nie jesteśmy w stanie wskazać, a która nie ustępuje przez dwa - trzy tygodnie po prostym leczeniu przeciwzapalnym jednym antybiotykiem. Kolejny objaw to silne poty nocne, powodujące nawet potrzebę zmiany bielizny pościelowej. Naturalnie wykluczamy okres upałów lub nadmiernie rozkręcony kaloryfer. Objawem niespecyficznym, ale mogącym towarzyszyć niektórym nowotworom, jest swędzenie skóry na całej jej powierzchni. Obserwujmy, czy na naszym ciele nie pojawiają się guzki i zgrubienia. Biorąc kąpiel warto zrezygnować czasem z gąbki, czy myjki i umyć się ręką aby móc wyczuć takie nieprawidłowości. Kobiety powinny zwracać szczególną uwagę na piersi, mężczyźni na jądra. Kontrolujmy zmiany barwnikowe na skórze. Obserwujmy, czy znamiona nie powiększają się, nie zmieniają barwy na czarną, nie zmieniają kształtu, szczególnie na bardziej nieregularny, nie robią się bardziej wypukłe. Każda zmiana wymaga konsultacji u dermatologa lub onkologa. Sprawdzajmy także węzły chłonne na szyi, w okolicach dołów pachowych i pachwin. Jeśli któryś z nich nagle się powiększa, przyczyną może być stan zapalny, ale jeśli po dwóch - trzech tygodniach nie ma poprawy, jest to wskazanie do biopsji. Zwykle węzły chłonne powiększają się w białaczkach, chłoniakach, szpiczaku mnogim, ale także w nowotworach litych, np. w nowotworach ginekologicznych, raku piersi, czy raku płuca. Kolejna kwestia to jama ustna i gardło. Najlepiej, jeśli regularnie odwiedzamy stomatologa, mamy wówczas największą szansę na wykrycie podejrzanych stanów w obrębie jamy ustnej i gardła. Mogą to być małe niebolesne owrzodzenia na wargach i języku, przebarwienia i zgrubienia śluzówki itd. Wiele z nich możemy dostrzec lub poczuć sami sami. Na pewno powinny zaniepokoić. Podobnie jak trudności w przełykaniu i chrypka, która trwa dłużej niż dwa - trzy tygodnie i nie znika pod wpływem leczenia przeciwzapalnego. To samo dotyczy kaszlu i odkrztuszania z krwią oraz wszelkich wydzielin z krwią z otworów naturalnych naszego ciała, tzn. krwi w moczu, czy w stolcu. Niepokoić powinny także nawroty nieżytów pęcherza objawiające się częstym, niczym nie uzasadnionym parciem na oddanie moczu.

"Nie bazujmy na teleporadach"

- Niezależnie od panującej pandemii każdy z tych objawów powinien nas skłonić do szybkiej wizyty u lekarza. Nie poprzestawajmy jednak na teleporadach, które od dwóch lat bardzo się rozpowszechniły. Przy pewnych objawach nie da się bazować wyłącznie na rozmowie telefonicznej - mówi dr Meder

- Nie ma też powodu, aby z obawy przed zakażeniem zwlekać z przyjściem do placówki onkologicznej. Jest tam stosowany reżim sanitarny, pomiary temperatury i testowanie w kierunku koronawirusa. Jeśli dodamy do tego respektowanie takich zasad, jak noszenie maseczek, dezynfekcja rąk i stosowanie bezpiecznych odstępów, ryzyko zakażenia jest minimalne - dodaje.

Karta DiLO jest przepustką do szybkiej diagnostyki i leczenia

- Na pewno nie warto czekać na koniec pandemii, bo opóźnienie w diagnostyce nowotworu o trzy miesiące zmniejsza szansę na wyleczenie o 10 proc., a opóźnienie o sześć miesięcy - o 30 proc. Dlatego tak ważny jest szybki kontakt z lekarzem - wskazuje specjalista.

- Należy także przypomnieć, że lekarz rodzinny, lekarz onkolog, czy jakikolwiek inny lekarz specjalista, do którego zwrócimy się o konsultację, w przypadku podejrzenia nowotworu ma obowiązek wystawić nam Kartę Diagnostyki i Leczenia Onkologicznego (kartę DiLO), która jest naszą przepustką do szybkiej diagnostyki i leczenia - podkreśla Janusz Meder.

Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.

Dowiedz się więcej na temat:

Czytaj więcej