Brytyjskie media ("The Mirror", "The Sun") ujawniły, co dokładnie miało być powodem operacji Władimira Putina. Według nieoficjalnych ustaleń zabieg polegał m.in. na odciągnięciu płynu zbierającego się w jamie brzusznej.
Zobacz wideo "Czy gdybym podpalił się na Placu Czerwonym, to by coś dało?". Młodzi Rosjanie zdruzgotani polityką Putina
Rosja. Władimir Putin miał przejść operację. Ujawniono szczegóły
Z informacji dziennikarzy wynika, że zabieg zakończył się sukcesem. Do samej operacji miało dojść w miniony czwartek lub piątek (12 lub 13 maja). Interwencja chirurgów miała być związana z nowotworem, na który ma chorowaæ prezydent Rosji.
Informacje o stanie zdrowia Władimira Putina nie zostały potwierdzone przez Kreml. W oficjalnych, propagandowych przekazach prezydent Rosji ma być "okazem zdrowia". Od kilku miesięcy pojawiają się jednak doniesienia o schorzeniach mających dotykać Putina - wymieniane są tu choroba Parkinsona czy właśnie nowotwór. Informacje o złym stanie zdrowia przywódcy Rosji przekazują jednak nie tylko media, lecz także agencje wywiadowcze Ukrainy czy Wielkiej Brytanii.
Przeczytaj więcej informacji ze świata na stronie głównej Gazeta.pl.
Informację o operacji Władimira Putina jako pierwszy podał włoski dziennik "La Stampa". W artykule przekazano, że zabieg miał związek z chorob± nowotworową, na którą ma cierpieć prezydent Rosji. Sama operacja miała mieć miejsce w nocy, a polityk miał zostać "w pośpiechu przetransportowany do kliniki". W związku z tym rosyjskie specsłużby miały przygotować nagrania na co najmniej 10 dni, na których widać Putina w pełni sił pełniącego obowiązki. Rzekomo zamiast Putina w miejscach publicznych ma pojawiać się jego sobowtór.
Doniesienia dziennika powstały na bazie informacji anonimowych źródeł zbliżonych do Kremla. Informatorzy przekazali, że efekty operacji mają być znane za kilka dni.