Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w środowym wystąpieniu porównał informacje Kremla dotyczące rzekomego zastosowania przez Moskwę nowoczesnej broni laserowej do ostatniego okresu II wojny światowej, gdy nazistowskie Niemcy łudziły się, że użycie tak zwanej "wunderwaffe" pomoże im zmienić wynik konfliktu.
Wołodymyr Zełenski odnotował, że Rosjanie poinformowali, iż zaczęli używać na Ukrainie systemów broni laserowej, aby oszczędzać rakiety. Według ukraińskiego prezydenta jest wartym zaznaczenia, że Rosjanie muszą oszczędzać pociski i próbują to tłumaczyć. Oznacza to, jak dodał, że ponad dwa tysiące pocisków wystrzelonych przez armię rosyjską na Ukrainę stanowiło główną część ich zapasów rakietowych i pozostały tylko resztki.
Zełenski przypomniał, że w propagandzie nazistowskich Niemiec istniało określenie "wunderwaffe" - "cudowna broń". - Im bardziej stawało się jasne, że Niemcy nie mają szans w wojnie, tym więcej propaganda mówiła o cudownej broni, która będzie tak potężna, że stanie się punktem zwrotnym w wojnie. Jeśli więc Rosjanie już po trzech miesiącach inwazji próbują znaleźć swoją cudowną broń, świadczy to o całkowitej porażce inwazji - mówił prezydent.
Pojawienie się idei "wunderwaffe" świadczy według prezydenta Ukrainy o katastrofalnych błędach popełnionych na najwyższych szczeblach państwowych i wojskowych.
Wrak czołgu w obwodzie charkowskim [18.05.2022]PAP/Mykola Kalyeniak
Wicepremier Rosji o broni laserowej
O wykorzystaniu przez Rosjan broni laserowej informowała w środę agencja Reutera, cytująca Jurija Borisowa, wicepremiera Rosji odpowiedzialnego za sektor zbrojeniowy. Jak podkreśla agencja, do tej pory niewiele było wiadomo o broni laserowej, którą Rosjanie mają w swoim arsenale. W 2018 roku rosyjskie ministerstwo obrony informowało o wprowadzeniu do służby systemu laserowego Pierieswiet, zdolnego do oślepiania satelitów na wysokości 1500 km nad Ziemią.
Resort obrony w Moskwie tłumaczył wówczas, że zadaniem systemu laserowego jest uniemożliwienie jakiejkolwiek agresji wobec Federacji Rosyjskiej lub jej sojuszników, a prezydent Rosji Władimir Putin twierdził, że dzięki bojowemu laserowi "potencjał obronny Rosji uległ zwielokrotnieniu".
Borisow w rosyjskiej telewizji państwowej nie mówił jednak o broni oślepiającej, ale o takiej, która jest zdolna do szybkiego niszczenia celów powietrznych. - Jeśli Pierieswiet oślepia, to nowa generacja broni laserowej umożliwia fizyczne zniszczenie celu - zniszczenie termiczne, cel spala się - tłumaczył.
Zapytany, czy taka broń jest używana w Ukrainie, wicepremier odpowiedział twierdząco. - Pierwsze prototypy już tam są używane - mówił. Ujawnił przy tym, że nowa broń nazywa się Zadira i przytoczył przykład z wtorku, gdy rzekomo za pomocą lasera zniszczony został w ciągu kilku sekund, z odległości pięciu kilometrów, jeden z ukraińskich dronów.
- To nie jest jakiś egzotyczny pomysł, to rzeczywistość - powiedział Borisow i dodał, że nowa generacja broni laserowej, wykorzystująca szerokie pasmo elektromagnetyczne, ostatecznie może wkrótce zastąpić broń konwencjonalną.
Autor:ft
PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Mykola Kalyeniak