Czas panowania zimowej pogody jest już policzony. Nadchodzi wielki koniec mrozów i zalegającego śniegu. Zrobi się nietypowo ciepło, nawet do niemal 15 stopni. Kiedy dokładnie?
Zbliża się radykalna zmiana pogody, ponieważ mroźny wyż znad Rosji zacznie się odsuwać w głąb Azji, a jego miejsce od razu zajmą ciepłe, mokre i wietrzne cyklony znad Atlantyku, które zimę zastąpią jesienią.
We wtorek (5.12) słonecznie, jedynie na zachodzie zachmurzy się i tam może miejscami dosłownie symbolicznie poprószyć śnieg. W środę (6.12) w sam raz na Św. Mikołaja gdzieniegdzie sypnie białym puchem. W czwartek (7.12) też poprószy, głównie na wschodzie.
Arktyczny mróz nad Polską. Temperatura spadła do minus 27 stopni. To jeszcze nie koniec
Z każdym dniem na termometrach bez mrozu w najcieplejszym momencie dnia na coraz większym obszarze kraju. Najpierw będzie tak na zachodzie i południu, następnie w centrum i na północy, a najpóźniej na wschodzie.
W piątek (8.12) sporo większych przejaśnień i rozpogodzeń. Całodobowy mróz tylko na wschodzie. W sobotę (9.12) początek większych zmian. Wkroczy front niosący śnieg przechodzący w deszcz, który może marznąć i powodować groźne oblodzenie.
W Rosji jest mroźniej niż na lodach Antarktydy. Na termometrach nawet minus 60 stopni
Niedziela (10.12) będzie pierwszym dniem z dodatnimi temperaturami już w całym kraju, a to oznacza, że wraz z nasilającymi się opadami deszczu, zaczną się masowe roztopy. W poniedziałek (11.12) od 5 do 12 stopni.
W kolejnych dniach nawet do niemal 15 stopni, najcieplej będzie na krańcach zachodnich. Co więcej, bez mrozu będzie przez całą dobę, również w nocy i o poranku. To będzie spektakularne odpuszczenie zimy przynajmniej do 20 grudnia.
Musimy się jednak liczyć z częstymi, obfitymi opadami deszczu, porywistym wiatrem i wszechobecnym błotem pośniegowym. Poziom wód w rzekach będzie szybko rosnąć, w obniżeniach terenu będzie się zbierać woda roztopowa powodując podtopienia.
Źródło: TwojaPogoda.pl