Wiemy, gdzie się podziała zima. Zamiast do Polski dotarła do Hiszpanii. „Śnieżny kataklizm”

Strumień wyjątkowo zimnego powietrza znad Grenlandii i Islandii spłynął nad kraje zachodniej Europy, gdzie przyniósł nocne i poranne przymrozki, a na wyżej położonych obszarach także lodowe deszcze i śnieżyce.

Najtrudniejsza sytuacja panuje w Hiszpanii, gdzie opady śniegu były na tyle intensywne, że drogi stały się nieprzejezdne. Wiele górskich miejscowości zostało odciętych od świata. Pod ciężarem śniegu łamią się gałęzie, a upadając zrywają linie energetyczne.

سبحان مُغير الاحول من درجة حرارة 25 الى ثلوج فجاة تشل الطرق فى مدينة سانت سالونى - كاتالونيا #اسبانيا
Sant Celoni in the comarca of the Vallès Oriental in #Catalonia, #Spain #snow pic.twitter.com/CfIH3Gw9Sp

Do tysięcy gospodarstw domowych przestał płynąć prąd i ogrzewanie. Ludzie marzli mimo, że mieszkają w Hiszpanii, która przecież kojarzy się nam z bardzo ciepłą zimą. Co ciekawe ostatnie tygodnie były skrajnie gorące.

Temperatura po raz pierwszy w dziejach pomiarów przekraczała o tej porze roku 30 stopni w cieniu. Dlatego też obecne nagłe i silne ochłodzenie jest szczególnie zadziwiające i zarazem paraliżujące.

Mapa anomalii temperatury pokazuje wyjątkowe chłody w Hiszpanii oraz nadzwyczajne ciepło w Polsce. Fot. Wxcharts.com

Nie tylko Hiszpanie zmagają się z chłodami i śnieżycami, podobnie jest też w krajach północnej Afryki, gdzie górskie wioski zostały ośnieżone, a mieszkańcy zmuszeni szukać źródeł ogrzewania.

Źródło: TwojaPogoda.pl