Zima wróci do Polski szybciej niż się wydaje. Już w pierwszym dniu Nowego Roku zacznie sypać, a za 3 dni leżeć będzie nawet 30 centymetrów śniegu, przy temperaturze spadającej do minus 20 stopni.
Godziny wyjątkowo ciepłej pogody są już policzone. Mieszkańcy północnych, wschodnich i centralnych regionów Polski powinni się szykować na nagły powrót zimy, który może się skończyć paraliżem w transporcie i przerwami w dostawach prądu.
Nie bądźmy zaskoczeni, że jeszcze w pierwszy dzień nowego roku (1.01) nad północno-wschodnie regiony kraju wkroczy mroźne powietrze, a wraz z nim po południu i wieczorem zacznie sypać śnieg, chwilami intensywnie.
We wtorek (2.01) o poranku na Warmii, Mazurach, Podlasiu oraz częściowo na Mazowszu i Lubelszczyźnie utworzy się biała kołderka wysoka nawet na 5-10 centymetrów. Warunki drogowe mogą być bardzo trudne, przed czym przestrzegamy kierowców.
Podczas, gdy na północnym wschodzie będzie panować całodobowy mróz, to na pozostałym obszarze nadal będzie ciepło, nawet od 5 do 10 stopni, spodziewamy się też deszczu. Do połowy tygodnia (3.01) mroźna i śnieżna zima opanuje większą część kraju.
Wraca prawdziwa zima. Siarczysty mróz i dużo śniegu. Sprawdź prognozę 16-dniową
Na północy, wschodzie i w centrum leżeć będzie od 10 do 30 centymetrów śniegu. Gdy opady dobiegną końca, w czwartek i piątek (4-5.01) niebo rozpogodzi się, a mróz nasili, w województwach wschodnich i północno-wschodnich do minus 20 stopni.
Na zachodzie i południu nadal na plusie i deszczowo. Przed końcem tygodnia zima z regionów wschodnich i północnych wycofa się za nasze granice. Do wszystkich regionów kraju błyskawicznie wróci dodatnia temperatura, a śnieg zacznie się roztapiać.
Niektóre prognozy wskazują na powrót zimy w kolejnym tygodniu, tym razem już nie tylko do całej Polski, ale też większego obszaru Europy. We wszystkich regionach kraju miałby spaść śnieg, miejscami w dużych ilościach. Nie jest to jednak jeszcze przesądzone.
Źródło: TwojaPogoda.pl