Temperatura w Polsce skoczy o nawet 40 stopni. Takiego szaleństwa temperatury dawno nie było

Okres największych mrozów w tym miesiącu definitywnie dobiegł końca. Zdecydowanie najzimniej było między 8 a 10 stycznia, ale również 17 stycznia. Wtedy w większości regionów kraju temperatura spadła poniżej minus 15 stopni.

Największe mrozy panowały we wschodnich województwach, gdzie notowano poniżej minus 20 stopni. Biegunem zimna okazały się Suwałki, gdzie termometry pokazały w nocy z 16 na 17 stycznia aż minus 24 stopnie.

Najniższe temperatury powietrza w styczniu (do 19 stycznia). Fot. IMGW-PIB.

Jednak fale arktycznego powietrza opuściły nasz kraj. Przed nami olbrzymie ocieplenie, które sporo zamiesza w temperaturach. Wyjątkowo ciepło zapowiada się nadchodząca środa (24.01), która ma szansę stać się najcieplejszym dniem w tym miesiącu.

Najwyższe temperatury powietrza w styczniu (do 19 stycznia). Fot. IMGW-PIB.

Termometry pokażą od 4-5 stopni na wschodzie przez 7-10 stopni na większym obszarze do nawet 11-12 stopni na zachodzie i południowym zachodzie. Nie można wykluczyć, że lokalnie na Dolnym Śląsku, za sprawą halnego, będzie jeszcze cieplej, nawet do niemal 15 stopni.

To oznacza, że w jednym tylko miesiącu amplituda temperatury, czyli jej zróżnicowanie między wartościami minimalnymi i maksymalnymi, przekroczy 35 stopni, a może nawet sięgnąć 40 stopni, co zdarza się nieczęsto.

Źródło: TwojaPogoda.pl / IMGW-PIB.