Widzieliśmy piruety, które wykonywali kierowcy na śliskich drogach w Warszawie. Tym razem podobna ślizgawica zapanuje na większym obszarze kraju, bo po obfitym deszczu chwyci mróz. Sprawdź, gdzie i kiedy lepiej nie wyjeżdżać na drogi.
W czwartek (18.01) w całej południowej połowie kraju będą panować bardzo niebezpieczne warunki atmosferyczne i drogowe. Do godzin wczesnopopołudniowych spodziewamy się tam ciągłych, chwilami obfitych opadów deszczu.
Towarzyszyć im będzie porywisty wiatr z kierunku południowego, ale również wysoka temperatura do nawet 8 stopni. Szczególnie ciepło będzie na terenach okołogórskich, gdzie zaznaczy się działalność wiatru halnego do 150 km/h na szczytach i 80 km/h w dolinach.
Jednak w godzinach popołudniowych, wieczornych i w nocnych wiatr ustąpi i natychmiast chwyci mróz, wraz z którym przejdą chwilami intensywne opady deszczu ze śniegiem i śniegu. Zalegająca na drogach i chodnikach deszczówka zacznie zamarzać tworząc oblodzenie.
Już od godzin wieczornych zacznie się pojawiać ślizgawica przed którą uprzedzamy wszystkich kierowców. Od tego czasu lepiej nie wyjeżdżać na drogi, bo ryzyko kolizji lub wypadku znacząco wzrośnie, a podjazd pod wzniesienia może być bardzo trudny lub niemożliwy.
Prognoza pogody na czwartek.
Szczególnie karkołomnych warunków drogowych spodziewamy się na południowych krańcach kraju, na terenach górskich i okołogórskich, gdzie śniegu spadnie najwięcej, a warstwa lodu będzie najgrubsza.
Niebezpiecznie będzie też w piątek i sobotę (19-20.01) w północnych województwach, gdzie spodziewamy się przelotnych, ale chwilami dość obfitych opadów śniegu. Tam także drogi i chodniki mogą być śliskie.
Źródło: TwojaPogoda.pl