Polska utonie w błocie. Dawno tyle nie padało, a największe ulewy dopiero nadchodzą

9 mies. temu 72

Zimy stają się coraz łagodniejsze, a przez to coraz bardziej wilgotne. To zasługa częstszego napływu mokrego powietrza z zachodu, znad Atlantyku, które zaczyna dominować nad dużo suchszymi masami z północy i wschodu.

Luty, który, jak wynika z całej historii pomiarów meteorologicznych, jest najbardziej suchym miesiącem w roku, staje się coraz wilgotniejszy. W ciągu 30 lat miesięczne sumy opadów zwiększyły się nawet o ponad 40 procent.

Tak wygląda większość gruntowych dróg. Fot. TwojaPogoda.pl

Tegoroczny luty jest tego najlepszym dowodem, ponieważ zamiast śniegu niemal codziennie pada deszcz. Dopiero wczoraj (18.02) mieliśmy pierwszy dzień bez jakiegokolwiek opadu w całej Polsce aż od trzech tygodni.

Co więcej, w pierwszej połowie lutego spadło więcej deszczu niż normalnie powinno przez cały miesiąc. Drogi gruntowe wiodące do wielu zabudowań, przez lasy, parki i tereny rekreacyjne zmieniły się w błoto. Doszło też do licznych wylewów rzek i podtopień. Nic dziwnego, że przeklinamy każdy kolejny deszcz.

Anomalie sumy opadów (w procentach) od początku lutego. Fot. IMGW-PIB.

Niestety, przed nami jeszcze większe opady, które tylko pogorszą sytuację. Do końca tygodnia w większości regionów kraju spadnie kolejne od 15 do 30 mm deszczu, a miejscami na krańcach południowych i północnym wschodzie nawet do 40-50 mm, czyli więcej niż powinno przez miesiąc.

Do końca lutego sumy opadów wzrosną o 30-60 mm, a to oznacza, że bieżący luty może się zapisać jako najbardziej deszczowy w całej serii pomiarowej. Jak wynika z danych IMGW-PIB, w Chojnicach spadło już 214 procent normy lutowych opadów, w Mikołajkach 189 procent, a w Suwałkach 188 procent.

Wraz z postępującym ocieplaniem się klimatu i coraz łagodniejszymi zimami, padać będzie w coraz większych ilościach, a błotniste, pochmurne i deszczowe krajobrazy tej pory roku staną się nową, bardzo nieprzyjemną normą.

Źródło: TwojaPogoda.pl

Czytaj więcej
Radio Game On-line