Polska nie wyrazi zgody na przedłużenie przez Komisję Europejską rozporządzenia dotyczącego handlu z Ukrainą, powiedział Michał Kołodziejczak, sygnalizując, że pomimo różnych punktów widzenia w wielu kwestiach, rząd będzie trzymał się linii ustalonej przez PiS w tej konkretnej sprawie.
Komisja zamierza przedłużyć zawieszenie wszystkich ceł, kontyngentów i środków ochrony handlu na ukraiński eksport do UE do 2025 r., poinformowało radio RMF FM.
– Projekt rozporządzenia UE przedłużającego bezcłowy handel z Ukrainą do 2025 r. ma zostać przyjęty przez kolegium komisarzy we wtorek – podało radio, powołując się na źródła w Brukseli.
Dzieje się tak pomimo wysiłków komisarza ds. rolnictwa Janusza Wojciechowskiego, który sprzeciwia się przedłużeniu zliberalizowanych zasad handlu z Ukrainą, wskazując na katastrofalne skutki tego rozwiązania dla krajowej produkcji żywności w krajach sąsiednich, w tym w Polsce.
Zawieszenie barier handlowych z Ukrainą, wprowadzone w ramach tzw. korytarzy solidarnościowych, spowodowało niekontrolowany napływ niektórych produktów rolno-spożywczych, w tym zboża, drobiu, jaj, mrożonych malin oraz soku jabłkowego do krajów graniczących z Ukrainą. Spowodowało to spadek cen i popytu na własną produkcję krajów UE.
Stanowcze stanowisko Wojciechowskiego nie wystarczyło do zablokowania wznowienia tymczasowej liberalizacji handlu z Ukrainą, ponieważ większość innych komisarzy popiera to rozwiązanie.
Rolnicy zawiesili protest na granicy w Medyce
Rolnicy z „Podkarpackiej Oszukanej Wsi” zawiesili protest na przejściu granicznym w Medyce. Doszło do tego w sobotę po podpisaniu porozumienia przez ministra rolnictwa, wojewodę podkarpacką i lidera protestujących rolników.
Tusk podziela politykę PiS w sprawie handlu z Ukrainą
Liberalizacja handlu z Ukrainą jest jedną z kwestii, w których rząd Donalda Tuska, jest zgodny z rządem PiS.
Przed objęciem stanowiska premiera Tusk obiecał, że jego rząd „przywróci Polskę Europie” po ośmiu latach konfliktów rządu PiS z instytucjami UE i przywróci w Polsce rządy prawa.
Euractiv ostrzega jednak, że Polska Tuska może nie być rajem, jaki chciałaby zobaczyć Bruksela, ponieważ nowy rząd podziela stanowisko swoich poprzedników, które jest sprzeczne z głównym nurtem UE w wielu kluczowych kwestiach, w tym migracji.
Podczas kampanii przed październikowymi wyborami parlamentarnymi Koalicja Obywatelska oskarżała PiS o zbyt późną reakcję na obawy polskich rolników dotyczące konsekwencji liberalizacji zasad handlu z Ukrainą i niezdolność do obrony stanowiska Polski w tej sprawie w Brukseli.
To właśnie „kwestia zbożowa” doprowadziła do połączenia KO z AgroUnią i tego, że Michał Kołodziejczak, został wiceministrem rolnictwa.
– Polska nie wyrazi zgody na forsowany przez Komisję Europejską pomysł rozszerzenia liberalizacji handlu z Ukrainą na obecnych warunkach, które stanowią zagrożenie dla polskich rolników – napisał na platformie X, komentując najnowsze doniesienia.
Dla Polski interes polskich rolników, bezpieczeństwo żywnościowe i opłacalna produkcja są priorytetem, dodał.
Minister ma rozmawiać z Dombrovskisem
Minister rolnictwa Czesław Siekierski będzie rozmawiał o przyszłości handlu UE z Ukrainą z unijnym komisarzem ds. handlu Valdisem Dombrovskisem – donosi RMF FM.
Dombrovskis będzie próbował przekonać szefa resortu rolnictwa, że Komisja weźmie pod uwagę obawy Polski i innych krajów sąsiadujących z Ukrainą.
Odnowione zasady handlu miałyby zawierać „wzmocnioną klauzulę bezpieczeństwa” – powiedział cytowany przez radio unijny urzędnik.
Może to okazać się niewystarczającym rozwiązaniem dla Polski, ponieważ zarówno Siekierski, jak i Wojciechowski spodziewali się, że Komisja wprowadzi ograniczenia ilościowe na import ukraińskiego cukru i drobiu.
– Polski minister usłyszy od Dombrovskisa, że takich ograniczeń nie będzie – podaje RMF FM.