Ministerstwo zapowiada pomoc przymrozkową dla sadowników

6 mies. temu 49

Ministerstwo rolnictwa ogłosiło, że pracuje nad pomocą dla sadowników poszkodowanych przez wiosenne przymrozki. Trwa szacowanie strat. Rząd zamierza też wnosić o wsparcie z UE.

– Będę wnioskował, występował i zabiegał o pomoc dla gospodarstw poszkodowanych przez przymrozki – zapewnił szef resortu rolnictwa Czesław Siekierski na spotkaniu z sadownikami, które odbywało się w Skotnikach i Samborcu przed otwarciem XXXIV Święta Kwitnącej Jabłoni.

Nie wiadomo jeszcze dokładnie, jaka będzie forma pomocy. Mogą to być dopłaty, zwolnienia z podatku, zwolnienia z KRUS-u, a także kredyty niskooprocentowane z opóźnionym terminem spłat.

Trwa szacowanie strat. Zbierane są informacje z Instytutu Uprawy i Gleboznawstwa w Puławach i z Instytutu Ogrodnictwa w Skierniewicach.

– Zrobię wszystko, aby zapewnić wsparcie na przetrwanie, ale nie obiecuję gruszek na wierzbie. Nie ma możliwości, aby poziom wsparcia całkowicie zniwelował straty – przyznał minister, cytowany w oświadczeniu MRiRW.

– Wszystkie zebrane informacje i dane przedstawię członkom Rady Ministrów, m.in. ministrowi finansów, gdyż nie wszystkie rozwiązania zależą tylko i wyłącznie ode mnie. W tej sprawie będę też rozmawiał na szczeblu unijnym z komisarzem ds. budżetu (Johannesem Hahnem – red.), aby wprowadzić pewne elementy pomocowe ze strony Unii Europejskiej – zapewnił minister.

Podkreślił jednak, że do ustalenia form pomocy dojdzie dopiero po zakończeniu prac komisji i zebraniu wszystkich danych w skali całego kraju.

Pomoc także dla spółek

Minister spotkał się również z przedstawicielami grup producenckich, którzy przedstawili swoje postulaty.

– Zachwianie produkcji narusza ciągłość w kolejnych latach i stąd to wsparcie jest potrzebne, aby utrzymać dotychczasowe osiągnięcia na kolejne lata – podkreślił Siekierski.

Zapowiedział również działania na rzecz rozwiązania problemu wymogu zaopatrzenia grupy producenckiej w co najmniej 50 proc. w surowiec pochodzący tylko i wyłącznie od członków własnej grupy, co w sytuacji po przymrozkach może okazać się niemożliwe do spełnienia.

Przedstawiciele grup producenckich wskazywali także na kwestię podatków od chłodni, które ponoszone są przez cały rok, mimo że chłodnie pracują tylko przez część roku.

Ministerstwo przeanalizuje też działalność firm ubezpieczeniowych, zapowiedział Siekierski.

– Do ubezpieczeń dopłacamy z budżetu państwa 920 mln, do 70 proc. składki, a one są i tak za wysokie dla rolników. Dodatkowo chodzi również o zakres i terminy ubezpieczeń – poinformował.

rolnictwo

Sadownik: Każde wsparcie jest ważne

W ostatnich dniach sadownicy w Polsce mierzą się z kolejną falą przymrozków. Tej i poprzedniej nocy temperatura spadła poniżej zera w wielu gminach kraju.

W położonej w Wielkopolsce Sompolno ogłoszono nawet stan klęski żywiołowej. Z informacji Radia Poznań wynika, że w zależności od gatunku drzew uszkodzenia wahały się od 10 do nawet 90 proc.

Polskie przymrozki interesują też przedsiębiorców w Europie. Coraz więcej pytań płynie od sadowników z Niemiec czy Holandii o skalę naszych problemów, donosi portal e-Sadownictwo.pl. Jeszcze bardziej martwią się przetwórcy. Wielu polskich sadowników dostarcza bowiem owoce do zachodnich firm, przetwórni czy hurtowni.

– Pomoc dla sadowników jest konieczna, bo w wielu gminach przymrozki pozbawiają ich rocznego dochodu – mówi w rozmowie z EURACTIV.pl sadownik z gminy Wilga w województwie mazowieckim, gdzie większość upraw stanowią sady jabłoniowe.

W gminie tej i wczorajszej nocy temperatura mierzona na wysokości 2 metrów od gruntu spadła do zera, co oznacza, że przy gruncie mogła być niższa. To już kolejne przymrozki tej wiosny. Sadownicy próbują chronić drzewa poprzez nawadnianie.

– Sadownicy, mimo że ponieśli dotkliwe straty na skutek przymrozków, i tak muszą ponosić nakłady na utrzymanie sadów w dobrej kondycji. W takiej sytuacji każda pomoc jest ważna – podkreśla nasz rozmówca.

Czytaj więcej
Radio Game On-line