W nowym planie dla rolnictwa, który nowa Komisja Europejska zamierza przedstawić w ciągu pierwszych stu dni swojego urzędowania, większy nacisk zostanie położony na zachęty, a nie sztywne regulacje, zapowiedziała szefowa KE.
Żniwa to dobry czas na przedstawienie wyników dialogu strategicznego w sprawie rolnictwa, zainicjowanego przez Komisję Europejską pod koniec jej kadencji, oceniła przewodnicząca KE Ursula von der Leyen na zwołanej dzisiaj (4 września) konferencji prasowej, na której podsumowała tę inicjatywę.
Dialog ten, w którym udział brały organizacje rolnicze i inne podmioty związane z produkcją rolną, był odpowiedzią na protesty rolników, skierowane głównie przeciwko regulacjom wprowadzonym w ramach Europejskiego Zielonego Ładu.
– Dla UE prawdopodobnie nie ma ważniejszego sektora niż rolnictwo. To kluczowy sektor dla naszego zdrowia i strategiczny dla naszej gospodarki i samowystarczalności. Dziś rolnicy mierzą się jednak z coraz większymi wyzwaniami związanymi zarówno z bardzo silną globalną konkurencją, jak i katastrofalnymi skutkami zmian klimatu – podkreśliła von der Leyen.
Zwróciła uwagę, że Europa jest najszybciej ocieplającym się kontynentem na świecie i wiążące się z tym procesem gwałtowne zjawiska atmosferyczne są odczuwalne coraz bardziej. Wskazała w tym kontekście na fale upałów, susze, powodzie czy nawałnice i grad.
Zaznaczyła też jednak, że warstwa uprawna gleby jest coraz bardziej zanieczyszczona, co przekłada się na mniejszą żyzność i odporność na powodzie. W wielu regionach UE już dziś ogromnym problemem jest też niedobór wody.
– Społeczność rolników najbardziej odczuwa skutki kryzysu klimatycznego. Ale sektor rolniczy posiada również wiele rozwiązań, które pozwalają złagodzić lub w niektórych przypadkach nawet odwrócić skutki zmian klimatu – podkreśliła niemiecka polityk.
Wspólne rekomendacje
Według von der Leyen Unia Europejska zrobiła już wiele na rzecz promowania zrównoważonego rolnictwa, ale „potrzeba jeszcze bardziej ambitnej polityki”.
– Dlatego bardzo się cieszę, że w ramach dialogu strategicznego dotyczącego przyszłości rolnictwa w Unii Europejskiej osiągnięto porozumienie co do tego, (…) że musimy i że będziemy robić więcej, aby chronić naszych rolników i aby nasze rolnictwo było bardziej odporne, bardziej konkurencyjne, ale – co najważniejsze – także bardziej zrównoważone – zaznaczyła szefowa KE.
Podziękowała wszystkim podmiotom zaangażowanym w dialog strategiczny w sprawie rolnictwa, w tym rolnikom, organizacjom producenckim i konsumenckim oraz naukowcom, a także prof. Peterowi Strohschneiderowi za kierowanie tym dialogiem.
Dialog strategiczny dotyczący rolnictwa Komisja Europejska zainicjowała w styczniu i brały w nim udział różne organizacje, instytucje i inne podmioty, takie jak na przykład Greenpeace, COPA-COGECA czy Europejski Bank Inwestycyjny, zwrócił uwagę Strohschneider.
W ramach dialogu odbyto siedem sesji plenarnych w ciągu siedmiu miesięcy (ostatnia odbyła się w ubiegłym tygodniu) i łącznie prawie 100 spotkań grup roboczych, zwieńczonych jednomyślnym przyjęciem wspólnych rekomendacji dla KE.
Rekomendacje te mają pozwolić na zwiększenie opłacalności produkcji rolnej, a jednocześnie uczynić unijne rolnictwo bardziej zrównoważonym, podkreślił Strohschneider.
„Musimy zadbać, aby rolnicy mieli z czego żyć”
Von der Leyen zapowiedziała, że nowa Komisja Europejska, która zgodnie z harmonogramem powinna rozpocząć pracę tej jesieni, przeanalizuje dokładnie wnioski z dialogu strategicznego i na ich podstawie w ciągu pierwszych stu dni swoich rządów przedstawi nową mapę drogową rozwoju unijnego rolnictwa.
Przypomniała, że priorytety tej mapy drogowej przedstawiła już latem w wytycznych politycznych dla nowej KE. Pierwszym z nich jest zapewnienie rolnikom wystarczających dochodów.
– Dzięki rolnikom Unia Europejska ma najlepszej jakości żywność na świecie. Musimy więc zadbać o to, żeby rolnicy mieli z czego żyć – podkreśliła.
Wskazała też na konieczność wzmocnienia łańcuchów żywnościowych.
– Dziś to często rolnicy są najsłabszym ogniwem tego łańcucha, sprzedając żywność poniżej kosztów produkcji – zwróciła uwagę, zapowiadając przedstawienie zaleceń na rzecz poprawy pozycji negocjacyjnej rolników.
Komisja zamierza wspierać rolnictwo „zgodne z naturą i dla natury”, oznajmiła Niemka. W tym celu KE zamierza stworzyć skuteczny system nagród i zachęt związanych ze zrównoważonymi praktykami rolnymi, podkreśliła.
– Rolnicy będą w stanie żyć ze swojej pracy tylko wtedy, jeśli zaangażują się w zrównoważone rolnictwo – oceniła.
– Musimy chronić przyrodę, ale również zapewnić zrównoważoną przyszłość naszym rolnikom – dodała.
Szczególnie wskazała na konieczność wspierania małych i średnich gospodarstw rolnych, przypominając, że w ramach rewizji Wspólnej Polityki Rolnej w tym roku zostały one zwolnione z kontroli i kar za nieprzestrzeganie unijnych regulacji związanych z Europejskim Zielonym Ładem.
Zwróciła też uwagę na potrzebę wzmacniania konkurencyjności łańcuchów dostaw żywności, wdrażanie innowacji w rolnictwie i nowych technik – nie tylko w dużych, ale i w mniejszych gospodarstwach.
„Rolnicy lepiej wiedzą, jak uprawiać ziemię”
Najważniejszą zasadą w odniesieniu do produkcji rolnej w Unii Europejskiej jest zasada „przede wszystkim nie szkodzić”, oceniła von der Leyen.
Podkreśliła, że nowe podejście KE do polityki rolnej oparte będzie na zachętach dla rolników. – To oni lepiej wiedzą, w jaki sposób uprawiać ziemię i jak ją chronić – podkreśliła przewodnicząca Komisji.
Jak powiedziała, rolnicy w rozmowie z nią przyznawali, że „chcą dążyć do unijnych celów środowiskowych i wdrażać zrównoważone praktyki rolne”.
W takiej sytuacji potrzebne są skuteczne zachęty do odpowiednich, proekologicznych praktyk i na to KE zamierza położyć nacisk, zapowiedziała.