PE: Opodatkowanie pestycydów sposobem na sfinansowanie zrównoważonej produkcji

1 lat temu 81

Europosłanka zajmująca się działaniami w celu ograniczenia stosowania w UE pestycydów zaproponowała nowy podatek od pestycydów, z którego dochód miałby trafić na sfinansowanie bardziej zrównoważonych sposobów ochrony roślin.

W wyciekłym dokumencie eurodeputowanej austriackiej partii Zielonych Sary Wiener zauważono, że obowiązkowa dla całej Unii Europejskiej redukcja wykorzystania pestycydów w rolnictwie wiązać się będzie „ze znaczącymi kosztami i obciążeniem administracyjnym dla wszystkich państw członkowskich”. Chodzi o potrzebę zapewnienia producentom rolnym wsparcia finansowego, aby ułatwić im przejście na zrównoważone metody produkcji, szkolenia dla rolników w tym zakresie oraz opłacenie doradców, którymi będą eksperci w tej dziedzinie.

W tej chwili Komisja Europejska zakłada, że wszelkie finansowanie, jakie wiązać się będzie z osiągnięciem celu obniżenia o połowę wykorzystania pestycydów, będzie pochodzić ze Wspólnej Polityki Rolnej.

Obowiązujący unijny system dopłat rolniczych nie pozwala jednak na dystrybucję środków na dostosowanie się do wymagań, takich jak te przewidziane w nowych unijnych przepisach, dotyczących wdrażania integrowanej ochrony roślin (IPM).

W związku z tym w lipcu ubiegłego roku Komisja Europejska zdecydowała się wprowadzić do reguł Wspólnej Polityki Rolnej zmian, pozwalających na włączenie wydatków związanych z IPM do WPR na najbliższe pięć lat. Od takiej zmiany pieniędzy w budżecie WPR jednak nie przybędzie.

Integrowana ochrona roślin (Integrated Pest Management) to sposób ochrony roślin przed szkodnikami, zakładający wykorzystanie wszystkich dostępnych metod ochrony roślin, w szczególności metod niechemicznych, tak, by ograniczyć do minimum zagrożenie dla zdrowia ludzi, zwierząt oraz dla środowiska.

Wdrażanie zasad IPM jest już obowiązkowym elementem rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie zrównoważonego stosowania środków ochrony roślin (SUR), dotychczasowe działania w tym zakresie były wolne, a wsparcia finansowego nie było praktycznie wcale. Tak stwierdził Europejski Trybunał Obrachunkowy, który w lutym 2020 r. uznał postęp w zakresie oceny ryzyka i zapobiegania mu za ograniczony.

Co proponuje Wiener?

W swoim dokumencie austriacka europosłanka wskazuje, że na działania, jakich wymagać będzie wdrożenie IPM, może nie starczyć pieniędzy ze Wspólnej Polityki Rolnej i dlatego „potrzebne są rozwiązania alternatywne”.

Podkreślając „kluczową rolę dostatecznego finansowania dla wdrażania SUR”, eurodeputowana proponuje wprowadzenie przez państwa członkowskie UE opodatkowania środków ochrony roślin, w formie opłat pobieranych od producentów albo kar za nadmierne wykorzystanie pestycydów, aby „kompetentne organy dysponowały wystarczającymi środkami”.

Dochody z nowego podatku zasilałyby państwowe budżety i mogłyby zostać wykorzystane na „wspieranie wdrażania integrowanej ochrony roślin i działania powiązane, które uczyniłyby IPM bardziej atrakcyjną z punktu widzenia producentów rolnych”, np. wypłatę rekompensat za udowodniony spadek dochodów związany z ograniczeniem stosowania chemicznych środków ochrony roślin.

Europosłanka twierdzi, że stworzenie takiego funduszu „automatycznie doprowadzi do ograniczenia stosowania pestycydów” poprzez zapewnienie niezbędnych środków finansowych na wdrożenie unijnych przepisów i na adekwatne rekompensaty dla rolników.

Jej zdaniem opodatkowanie powinno opierać się na zasadzie „kto zanieczyszcza (środowisko), ten płaci”, zgodnie z apelami unijnych obywateli.

rolnictwo, rolnik

Model duński

W dokumencie odnotowano, że niektóre państwa członkowskie UE już wprowadziły podatki od wykorzystania pestycydów.

Inspiracją dla koncepcji nowego ogólnounijnego podatku był duński model opodatkowania, który w jednym z ostatnich badań magazyn „Nature” określił jako „efektywny przykład” podatku od wykorzystania pestycydów, którego wprowadzenie doprowadziło do obniżenia zużycia pestycydów w kraju o 18 proc. w latach 2016-2017 w porównaniu do okresu sprzed wprowadzenia podatku (lata 2012-2013).

Aby uniknąć zaburzeń na krajowych rynkach, posłanka-sprawozdawczyni wskazuje na konieczność harmonizacji zasad podatku od pestycydów w celu zwiększenia środków na implementację IPM i rekompensaty z tego tytułu dla rolników.

Europosłanka wzywa Komisję Europejską do przedstawienia „raportu zawierającego analizę różnych możliwości wprowadzenia podatków bądź opłat wyrównawczych związanych ze stosowaniem pestycydów we wszystkich państwach członkowskich, za którą mógłby podążyć konkretny wniosek legislacyjny” Komisji.

Kształt dokumentu autorstwa austriackiej europosłanki może się jeszcze zmieniać w miarę, jak będzie on przedmiotem negocjacji między poszczególnymi grupami politycznymi w Parlamencie Europejskim i parlamentarnymi komisjami, ale daje on pewien obraz co do stanowiska Parlamentu w ewentualnych międzyinstytucjonalnych rozmowach z Komisją i państwami członkowskimi na temat dążenia do redukcji wykorzystania pestycydów według unijnych założeń

Aby osiągnąć ostateczny kompromis, Parlament będzie musiał dojść do porozumienia z unijnymi ministrami, którzy domagają się dokładniejszej oceny wpływu propozycji Komisji. Taki postulat spotkał się z krytyką ekologów, którzy widzą w nim strategię na rzecz opóźnienia działań UE w zakresie ograniczenia pestycydów.

Choć inicjatywa jest teraz po stronie Parlamentu Europejskiego, to rola Komisji wcale nie wydaje się zakończona.

Na niedawnej konferencji poświęconej SUR dyrektor generalny ds. Zdrowia i Bezpieczeństwa Żywności (DG SANTE) Claire Bury zapowiedziała, że KE „przyjrzy się innym aspektom” wniosku, w tym możliwym krokom na rzecz lepszego informowania na temat IPM.

Czytaj więcej
Radio Game On-line