Weekend przyniesie ostre załamanie pogody. Z dnia na dzień temperatura spadnie nawet o 10 stopni, chwyci mróz, zachmurzy się, zacznie padać deszcz, a miejscami nawet śnieg.
Sobota (17.02) będzie ostatnim tak ciepłym dniem w tym tygodniu. Termometry pokażą 8 stopni na północnym zachodzie i południowym wschodzie przez 7-10 stopni na większym obszarze do 11-13 stopni na południowym zachodzie i w centrum kraju.
Prawie w całym kraju zachmurzy się i zacznie padać. Najbardziej deszczowo będzie na południu, wschodzie, w centrum i na krańcach północnych. Pod wieczór, gdy temperatura zacznie gwałtownie spadać. W pasie od Pomorza Gdańskiego przez Mazury po Podlasie zacznie padać niewielki, przelotny śnieg.
Prognoza pogody na sobotę.
W niedzielę (18.02) wczesnym rankiem temperatura w okolicach zera, a na północy słaby mróz. W ciągu dnia ociepli się jednak będzie nawet o 10 stopni mniej niż poprzedniego dnia. Termometry pokażą zaledwie od 3 do 6 stopni, jedynie na zachodzie do 7-8 stopni. Zacznie mocno wiać.
Prognoza pogody na niedzielę.
Nie powinno już padać, w zamian w pierwszej połowie dnia zacznie się przejaśniać, a nawet rozpogadzać. Po południu ponownie zachmurzy się. Wiatr osłabnie i nie będzie już nam dokuczać.
Prognoza pogody na poniedziałek.
Jeszcze większe zmiany przyniesie poniedziałek (19.02). Z zachodu na wschód kraju będzie wędrować front atmosferyczny z ciągłymi opadami deszczu, a na północnym wschodzie oraz w górach także deszczu ze śniegiem i śniegu, którego spadnie do 1-5 centymetrów.
Źródło: TwojaPogoda.pl