Lubisz adrenalinę? Oto 5 miejsc, w które musisz się wybrać

Toronto i spacer nad miastem

W Toronto, gdzie znajduje się CN Tower mierząca 358 metrów, można skorzystać z naprawdę ekstremalnej atrakcji, która nazywa się Edge Walk. Uczestnicy są wyposażeni w odpowiedni strój i uprząż, są zabezpieczeni i mają możliwość przejścia po krawędzi wieży. Przez pół godziny miasto rozpościera się pod ich stopami.

To wyjątkowe doświadczenie przyciąga zwłaszcza miłośników wysokości. Dla odważnych przygotowano kilka wyzwań, np. maksymalne wychylenie się nad miasto, stojąc na krawędzi zarówno przodem, jak i tyłem. Jest to idealna okazja do sprawdzenia swoich granic w ekstremalnych warunkach.

Szklany most w Chinach

Widok szklanej kładki zawieszonej ponad 1000 metrów nad ziemią może wywoływać lęk nawet u najodważniejszych osób. Na takiej wysokości, niektórzy odczuwają paniczny strach, który sprawia, że z trudem poruszają nogami, a czasem potrzebują pomocy, aby zrobić kolejny krok.

Dodatkowe emocje wprowadza specjalny efekt pękającego szkła, który wykorzystuje nowoczesne technologie, aby stworzyć to złudzenie. Chociaż to tylko iluzja, wygląda to niezwykle realistycznie, co dodatkowo potęguje wrażenie niebezpieczeństwa. Ta pełna emocji atrakcja znajduje się w chińskiej prowincji Hebei, na górze Taihang i zapewnia niezapomniane wrażenia wszystkim śmiałkom.

Nevis Swing w Queenstown

Poszukiwacze mocnych wrażeń mogą również udać się do Queenstown, gdzie znajduje się największa na świecie huśtawka o nazwie Nevis Swing. Ta ekstremalna atrakcja przyciąga wielu odważnych, choć niejednokrotnie na samej górze odwaga zamienia się w lęk i panikę.

Uczestnicy najpierw zawisają na huśtawce nad przepaścią, a następnie, po krótkim machaniu do kamery i uśmiechu, operatorzy zwalniają blokady. Wtedy rozpoczyna się moment swobodnego spadania na odcinku 70 metrów. Łącznie do pokonania jest 300-metrowy łuk. Można lecieć przodem, tyłem, a nawet do góry nogami.

Zjazd po zboczu wulkanu Cerro Negro

Ochotnicy, którzy zdecydują się zmierzyć z tym wyzwaniem muszą najpierw wspiąć się na wulkan, a następnie zjechać po jego zboczu. Nic trudnego? Wrażenie robi prędkość, która przekracza 90 km/h! Długość całego stoku nieznacznie przekracza 700 metrów.

Volcano boarding, czyli zjazd na desce po zboczu wulkanu, jest jedną z ciekawszych atrakcji w Nikaragui. Pomysłodawcą tego sportu jest Australijczyk Darren Webb, właściciel Big Foot Hostel, który znajduje się w miejscowości Leon, u stóp tego wulkanu.

Crocosaurus Cove w Darwin

Jest to znajdująca się w Australii atrakcja, którą nazywa się też klatką śmierci. Przyciąga ona amatorów adrenaliny z całego świata. Ochotnicy, którzy postanowią z niej skorzystać, wchodzą do klatki z cienkiego akrylu, a następnie są spuszczani do basenu, w którym pływa olbrzymi krokodyl. W ten sposób mogą stanąć z nim oko w oko. Czasami zdarza się, że pracownicy w tym czasie dokarmiają zwierzę.