Kaczyński zabiega o głosy rolników: Nie będzie silnej Polski bez bogatej wsi

Prezes PiS Jarosław Kaczyński podkreślił wczoraj, że nie będzie silnej Polski bez silnego rolnictwa, bogatej wsi i rozwiniętych obszarów wiejskich. W liście do uczestników IX Kongresu Rolnictwa RP  zwrócił  także uwagę, że wojna w Ukrainie i UE “piętrzą nowe niebezpieczeństwa, problemy i wyzwania”.

List lidera rządzącej partii odczytał wicepremier, minister rolnictwa Henryk Kowalczyk, bowiem powracający do formy po operacji kolana Jarosław Kaczyński na spotkaniu zwołanym w niedzielę (26 lutego) w Warszawie osobiście się nie pojawił.

“Nie może być mowy o silnej Rzeczpospolitej bez dostatniej polskiej wsi, bez rozwiniętych obszarów wiejskich oraz bez rozwijającego się prężnie rolnictwa”,  napisał prezes PiS w liście zaadresowanym do przewodniczącego Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych Rolników i Organizacji Rolniczych Sławomira Izdebskiego.

Wojna w Ukrainie i Bruksela “piętrzą nowe niebezpieczeństwa, problemy i wyzwania”

Jarosław Kaczyński zwrócił przy tym uwagę, że obrady kongresu odbywają się w szczególnym czasie, tuż po rocznicy barbarzyńskiej, pełnoskalowej agresji rosyjskiej na Ukrainę, która “wyciska piętno na wszystkich dziedzinach życia”.

„Przede wszystkim jest wielkim zagrożeniem dla naszej wolności i niezależności. Uzmysławia nam, że niepodległość, samostanowienie o sobie, realizacja naszych narodowych interesów i polskiej racji stanu, a tym samym szanse na lepsze życie nie są nam dane raz na zawsze”, podkreślił Kaczyński.

Dodał, że wojna uzmysławia także, konieczność ciągłego wzmacniania – zarówno jako wspólnota, jak i indywidualnie – naszej suwerenności we wszelkich aspektach i pracy nad tym, aby „Rzeczpospolita była jak najsilniejszą duchem i gospodarką”.

Ponadto, napisał lider rządzącej partii, „wojna na Ukrainie oraz szybko narastająca radykalizacja sił głównego nurtu w Unii Europejskiej piętrzą nowe niebezpieczeństwa, problemy i wyzwania”. „Dokładamy starań, by się z nimi uporać. Ocena naszych działań może być różna, ale pragnę państwa zapewnić, że będziemy robić wszystko co w naszej mocy na rzecz pomyślności polskiego rolnictwa”, zapewnił Kaczyński.

PiS obiecuje

Już w grudniu PiS zapowiedział, że w tym roku zwiększy limity dopłat do paliwa dla producentów trzody chlewnej. “Zwiększenie stawki z 1 zł do 1,20 zł do litra paliwa, to podniesienie o 20 proc. tej stawki”, podkreślał wtedy wicepremier, minister rolnictwa .

Henryk Kowalczyk zapowiedział też wtedy zwiększenie dopłaty do każdej rodziny pszczelej 2,5-krotnie, czyli z 20 na 50 zł., a także pieniądze na zakup sprzętu, leków i sprzęt do przewożenia uli.

Przygotowywana jest ponadto nowa ustawa dotycząca rolniczych emerytur. “Chcemy, aby emerytury w ZUS i w KRUS, przy waloryzacji, były traktowane jednakowo”, oświadczył minister rolnictwa.

“Mniej więcej za pół roku będzie to ostateczne spotkanie programowe, na którym przedstawimy nasz program na kolejne lata dla polskiej wsi”, zapowiedział natomiast wtedy prezes Kaczyński. “Prawo i Sprawiedliwość chce i jest reprezentantem polskiej wsi. I jest z tego dumne. I ja jestem z tego dumny”, podkreślił.

Prezes PiS przyznał jednak, że sytuacja polskiej wsi nie jest wciąż taka, jaką być powinna. Chodzi bowiem o to, wyjaśniał, “by równość między wsią a miastem, równość pod każdym względem została w końcu zrealizowana”.

Przyznał także, że do stanu, w którym „przeciętna polska wieś, jeśli chodzi o różnego rodzaju możliwości cywilizacyjne nie ustępowałaby śródmieściu Warszawy droga dość daleka”. “Taki jest nasz cel. Jeśli będziemy przy władzy to ten cel zrealizujemy”, zapewniał Kaczyński już podczas grudniowego Zgromadzenia Polskiej Wsi w Przysusze.