We wtorek (30.01) dwóch mężczyzn w wieku 23 i 47 lat poślizgnęło się na samym szczycie Śnieżki i wpadło do tzw. „rynny śmierci”. Nie przeżyli upadku z 900 metrów. Na nagraniu, które zamieszczono w sieci, widoczny jest przebieg tego dramatycznego wypadku.
Widzimy najpierw jednego, a po chwili także drugiego turystę spadającego po północno-zachodnim zboczu Śnieżki do Kotła Łomniczki, najgłębszego karkonoskiego kotła pochodzenia lodowcowego, utworzonego u podnóża Równi pod Śnieżką.
Materiał wideo z tragicznego wypadku w Karkonoszach. Dwóch mężczyzn "spadło" ze Śnieżki. Czy można było tego uniknąć? pic.twitter.com/ntyvxboSQS
— Remiza.pl 🇵🇱 (@remizacompl) February 5, 2024Jak wynika z relacji świadków zdarzenia, jeden z mężczyzn próbował złapać plecak leżący na murku, znajdującym się pod najniższym spodkiem obserwatorium meteorologicznego, który silny podmuch wiatru zepchnął w przepaść.
Turysta poślizgnął się na oblodzonej powierzchni i zaczął się zsuwać w dół zbocza. Na pomoc mu rzucił się stojący w pobliżu turysta, ale on również nie zdołał zachować równowagi i ześlizgnął się w głąb kotła. Nikt nie był w stanie mu pomóc, było zbyt niebezpiecznie.
W tym kierunku spadali mężczyźni. Oznaczone są najbardziej newralgiczne miejsca na zboczach Śnieżki. Fot. TwojaPogoda.pl
Według GOPR-owców, ratować można tylko wtedy, gdy osoba ratująca sama jest bezpieczna. W tym przypadku tak nie było. Gdyby mężczyźni mieli chociażby raczki, a już z pewnością czekany, mieliby znacznie większe szanse na przeżycie. Tego dnia na stokach Śnieżki panowało ekstremalne oblodzenie.
W akcji ratowniczej brało udział 22 ratowników GOPR, 4 ratowników Horská služba Krkonoše, 6 żołnierzy Jednostki Wojskowej Komandosów, 1 śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego i 2 czeskie śmigłowce.
Turyści spadli do „rynny śmierci” i zginęli na miejscu. Fot. TwojaPogoda.pl
Najbardziej niebezpieczne miejsce na zboczach Śnieżki znajduje się tuż nad kotłem w ciągu szlaku niebieskiego, zwanego Drogą Jubileuszową. Schodzą tam spływy gruzowe, a zimą lawiny śnieżne, dlatego w tym okresie jest on zamknięty dla ruchu turystycznego.
Na zboczach kotła usytuowano symboliczny cmentarz ludzi, którzy zginęli w górach. W przeszłości w podobnych wypadkach, na skutek poślizgnięcia się lub zejścia lawiny, w Kotle Łomniczki zginęło co najmniej kilka osób.
Pamiętajmy, aby przed wycieczką w góry zawsze sprawdzać aktualną prognozę pogody, zagrożenie lawinowe i komunikaty turystyczne. Podstawą naszego wyposażenia powinny być raczki na obuwie, a na bardziej wymagających szlakach także czekan i ABC lawinowe.
Źródło: TwojaPogoda.pl / GOPR.