Czeska Izba Rolnicza poparła protesty niemieckich rolników przeciw planowanym cięciom dotacji i zniesieniu ulg podatkowych. Przy okazji wezwała do całkowitej likwidacji unijnej Wspólnej Polityki Rolnej.
Czeska Izba Rolnicza reprezentuje większość dużych czeskich gospodarstw i należy do europejskiego zrzeszenia organizacji rolniczych COPA-COGECA.
– Uważnie śledzimy sytuację w Niemczech i w stu procentach solidaryzujemy się z tamtejszymi rolnikami. Zmagają się oni z podobnymi problemami jak nasi rolnicy – napisał w oficjalnym oświadczeniu prezes Czeskiej Izby Rolniczej Jan Doležal.
Rolnicy z całych Niemiec w ostatnich dniach blokują największe drogi, protestując przeciwko planom rządu, które szczególnie uderzą właśnie w nich. Protesty miały miejsce też w Czechach, ale nie na taką skalę.
Ryzyko cięć dotacji, rosnące koszty energii, spadek dochodów i tani import zagranicznych produktów to problemy, które dotyczą zarówno niemieckich, jak i czeskich rolników, uważa Doležal.
– Naszym wspólnym celem jest sprawiedliwe i opłacalne rolnictwo. Niczego więcej nie chcemy i dopóki rządy tego nie zrozumieją i nie uznają sektora rolnego za strategiczny, zagrożone będzie nie tylko rolnictwo, ale i bezpieczeństwo żywnościowe obu naszych krajów – dodał Doležal.
Skrytykował narzucanie rolnikom wysokich wymagań związanych z ochroną środowiska, bez uprzednich badań wpływu tych wymagań na proces produkcyjny.
– Najlepiej byłoby zacząć od zera – nie tylko w Niemczech, ale i w całej Europie – likwidując dotacje i politykę rolną, która stała się już niezrozumiała dla rolników – dodał.
Zdaniem Izby Rolniczej Republiki Czeskiej nowa, zreformowana Wspólna Polityka Rolna UE nie odpowiada skutecznie na sytuację europejskiego rolnictwa, bo powstała jeszcze przed rosyjską inwazją na Ukrainę.
Minął pierwszy rok wdrażania nowej WPR w krajach UE, ale w Czechach wrażenia nie są pozytywne, co potwierdził także czeski minister rolnictwa Marek Výborný (KDU-ČSL, EPP). Jego zdaniem reforma Wspólnej Polityki Rolnej spowodowała tylko jeszcze większą biurokrację i trzeba wprowadzić dalsze zmiany, aby temu zaradzić.