Lada dzień nad Europą dojdzie do całkowitej przebudowy sytuacji atmosferycznej. Będzie to miało kluczowe znaczenie dla dalszych losów zimy w Polsce. Co nas czeka w pogodzie?
Do końca tygodnia zima nie odpuści. Spodziewamy się częstych opadów śniegu, którym towarzyszyć będzie porywisty wiatr. Na przeważającym obszarze kraju panować będzie całodobowy mróz, ale na szczęście nieduży.
W weekend (20-21.01) nastąpi krótka, tylko częściowa poprawa pogody. Opady ustaną, a niebo zacznie się przejaśniać i rozpogadzać. Jednak musimy się liczyć z nasilającym się wiatrem, który może przybrać postać groźnej wichury.
Lawa zaczęła pochłaniać pierwsze domy. Polacy tracą dorobek całego życia
Początek przyszłego tygodnia przyniesie diametralne zmiany. Przejdzie deszczowy i bardzo wietrzny front atmosferyczny, za którym napływać zacznie coraz cieplejsze powietrze znad Atlantyku. To będzie koniec kolejnego epizodu zimowego.
Z każdym dniem białych krajobrazów będzie coraz mniej aż w połowie tygodnia nie będzie już po nim żadnego śladu. Termometry pokażą w większości regionów kraju powyżej 5 stopni, a na zachodzie i krańcach południowych nawet do 10-15 stopni. Bez mrozu nawet nocami.
W pełni tego ciepła jednak nie odczujemy, ponieważ będzie bardzo mocno wiać. Spodziewamy się wichur, które mogą powodować szkody materialne i stanowić zagrożenie dla naszego zdrowia i życia. Taka będzie cena za wycofanie się zimy i powrót jesiennej pogody, która potrwa przynajmniej do początku lutego.
Źródło: TwojaPogoda.pl