Budzi się wulkan za wulkanem. Dziesiątki ofiar, fontanny lawy i pióropusze popiołów

Na Indonezji wybuchły niemal jednocześnie dwa wulkany. Do najpoważniejszej erupcji doszło na wyspie Sumatra. Pióropusz popiołów wzbił się na wysokość kilku kilometrów w momencie, gdy na szczycie znajdowała się liczna grupa turystów.

Wspinacze nie mieli żadnych szans na ucieczkę przed kłębami rozgrzanego drobnego pyłu, który ich zasypał, poparzył i udusił. Z ostatnich informacji wynika, że mogły zginąć 23 osoby. To jedna z najbardziej tragicznych erupcji ostatnich lat.

W innej części Indonezji, w Cieśninie Sundajskiej, nagle przebudził się groźny wulkan Anak Krakatau. Pozostałość po zabójczym i niszczycielskim wulkanie Krakatau, wyrzuciła chmurę popiołów. Na szczęście tym razem nie doszło do osunięcia się zboczy i wyzwolenia tsunami.

Służby cywilne monitorują wyspę wulkaniczną i na bieżąco zdają raporty. Równo 5 lat temu zawalenie się wulkanu spowodowało wysokie tsunami, za sprawą którego zginęło ponad 400 osób, a prawie 15 tysięcy zostało rannych.

Beautiful Etna in all her glory tonight 😍💃pic.twitter.com/ibSSCJ4Buo

Pokaz swojej siły daje też Etna, największy wulkan w Europie. Sycylijska góra wyrzuca popioły, ale też fontanny lawy wysokie na setki metrów. Erupcja nie zagraża okolicznym mieszkańcom, jednak aktywność wulkanu coraz bardziej ich niepokoi.

Etna budzi się coraz częściej, a jej wybuchy są coraz silniejsze. Może to oznaczać zbliżającą się większą erupcję. W przeszłości zdarzało się, że lawa docierała aż do zabudowań powodując ich zniszczenie.

A volcanic eruption sent rock hurtling into the sky and sea around Niijima Island.#geology #science #japan #volcano #eruption #earth #nature #planet pic.twitter.com/Lk6Zd4Y6dc

Jeszcze jeden wulkan uaktywnił się w ostatnich dniach. To podmorski wulkan w okolicach wyspy Niijima, która sama wyłoniła się z odmętów Pacyfiku 10 lat temu. Z każdą erupcją nowy ląd wciąż się powiększa.

Na świecie znajdują się dziesiątki tysięcy wulkanów, spośród których kilka tysięcy na lądzie, w tym około 800 jest aktywnych. Ich budzenie się nawet z krótkiej drzemki nie jest niczym niezwykłym, ale może stanowić śmiertelne zagrożenie dla okolicznych mieszkańców.

Źródło: TwojaPogoda.pl / Smithsonian.