Premier Donald Tusk zapowiedział dzisiaj, że zwróci się do marszałka Sejmu z propozycją uchwały ws. wezwania Komisji Europejskiej do nałożenia sankcji na rosyjskie i białoruskie produkty rolne i żywnościowe.
Premier Donald Tusk przybył dzisiaj (4 marca) do Wilna, gdzie spotkał się z premier Litwy Ingridą Szimonyte. Podczas wspólnej konferencji prasowej Tusk zapowiedział, że będzie chciał naciskać na Unię Europejską by wprowadziła pełne sankcje na rosyjskie i białoruskie produkty rolne i żywnościowe.
– Dzisiaj zwrócę się do marszałka Sejmu z propozycją uchwały polskiego Sejmu wzywającą Komisję Europejską do nałożenia pełnych sankcji na produkty rolne i żywnościowe rosyjskie i białoruskie – powiedział premier Tusk.
Szef polskiego rządu nie jest pierwszym europejskim politykiem, który wzywa do nałożenia na Rosję i Białoruś sankcji związanych z eksportem do UE produktów rolnych i żywnościowych. Na początku roku podobne zdanie wyraził już łotewski minister rolnictwa Armands Krauze. Wobec braku decyzji w tej sprawie, Łotwa zdecydowała się pod koniec lutego jednostronnie wprowadzić takie sankcje.
– Jestem przekonany, że wspólna decyzja będzie bez porównania skuteczniejsza niż indywidualne decyzje państw regionu. Rozumiem je, ale wolałbym, żebyśmy wspólnie, jako cała UE, podjęli decyzje o sankcjach na Rosję i Białoruś, dotyczących produktów żywnościowych i rolnych – stwierdził szef polskiego rządu.
– Chodzi tu zarówno o urealnienie i wzmocnienie sankcji w związku z atakiem Rosji na Ukrainę i współpracą Białorusi z Rosją w tym ataku, ale chodzi także o bardziej efektywną ochronę europejskiego i polskiego rynku rolnego i rynku produktów spożywczych, bo w związku z wojną, rynki te znalazły się pod wielką presją – dodał.
Jednocześnie premier zaznaczył również, że toczą się rozmowy z Brukselą i Kijowem w celu rozwiązania konfliktu dotyczącego ukraińskich produktów rolnych.
– Nie ulega wątpliwości, że jednym z głównych zadań jest pełne odblokowanie możliwości eksportu produktów rolnych i żywnościowych Ukrainy do państw trzecich. Trzeba znaleźć wspólne rozwiązanie, które będzie także skutecznie chroniło polski i europejski rynek przed nierówną konkurencją – powiedział Tusk.