Apokryfy manuskrypt Marii

5 lat temu 71

apokryf, stare znalezione skrypt, często zaprzeczają naukom Chrystusa.

Mała książeczka o wymiarach około 7,5 na 7 cm, spisana ponad 1,5 tys. lat temu w języku koptyjskim,(niec nam nie wiadomo,że Jezus znał ten Jezyk ani Jego Ojciec czy matka) znajduje się obecnie w posiadaniu Harvard University's Sackler Museum. Zawiera nieznaną dotąd ewangelię. Ślady palców pozostawione na marginesach świadczą zaś o tym, że była wielokrotnie czytana.

W 1984 roku trafiła tam jako darowizna Beatrice Kelekian, która odziedziczyła ją po mężu Charlesie Dikranie i teściu Dikranie Kelekianie. Kelekian senior był znanym w zachodnim świecie kolekcjonerem i handlarzem dzieł sztuki specjalizującym się w islamskiej, a w szczególności perskiej ceramice. Posiadał również dużą kolekcję antyków koptyjskich. Niestety, pomimo przeszukania archiwów rodzinnych Kelekianów profesor Luijendijk nie zdołała ustalić, w jaki sposób rodzina weszła w posiadanie tego rękopisu.

Apokryf Marii ( nie wiadomo okturą Marii chodzi, czy o matke czy o tą z ewangelii)

Książeczka ta zawiera 37 niejasnych przepowiedni.

Niejasne wróżby i przepowiednie w Apokryfach Marii

Przepowiednie, jak to przepowiednie, są dość mętne. Jedna z nich głosi, na przykład:

"Niezwłocznie podąż przed siebie. To rzecz od Boga. Wiedz i zobacz, że od wielu dni twe cierpienie jest wielkie. Ale niech cię to nie frasuje, bowiem dotarłeś do przystani zwycięstwa".

Inna wrózba:

"Wiedz, o, człowiecze, że dokonałeś najlepszego. Ale nie zyskałeś nic prócz straty, sporów i wojen. Jednako gdy poczekasz, czeka cię powodzenie dzięki Bogu Abrahama, Izaaka i Jakuba".

Według badaczki, która odczytała ten starożytny manuskrypt, mógł on być zbiorem wskazówek i porad życiowych dla szukających rozwiązania swoich problemów. Posiadacz książeczki zadawał pytanie, następnie otwierał ją na wybranej losowo stronie i czytał, jaką odpowiedź czy radę ma dla niego wyrocznia.

Możliwe też, że był to rodzaj książeczki używanej przez wróżbitów. Osoba szukająca rozwiązania swoich problemów przychodziła do wróżbity, który po zadaniu pytania otwierał książkę na dowolnej stronie, wybierając jedną z 37 wrózb i przepowiedni, i dokonywał jej interpretacji w odniesieniu do zadanego pytania.

Mimo braku dokumentów świadczących o pochodzeniu rękopisu badaczka po analizie źródeł uważa, że prawdopodobnym miejscem jego pochodzenia jest świątynia św. Colluthusa w Egipcie. Według Luijendijk w czasach starożytnych było to popularne miejsce pielgrzymek, znane również z uzdrowień. W tej świątyni archeologowie odkryli inne teksty z zapisanymi pytaniami, które mogą wskazywać na to, że w tym miejscu praktykowano różne formy wróżbiarstwa. "Pośród wielu usług oferowanych pielgrzymom w tej świątyni było wywoływanie snów, w skład którego wchodziła rytualna kąpiel i wróżenie z ksiąg lub zapisanych karteczek" - pisze badaczka w swojej książce.

Apokryf Marii to książka z przepowiedniami

W czasach starożytnych popularne były książki z przepowiedniami, a używano ich do przewidywania czyjejś przyszłości. Według Luijendijk do tej pory jest to jedyna tego typu książka, która określona jest jako "książka z przepowiedniami".

 Luijendijk dla Live Science. Badaczka uważa, że to już miało wpływ na sposób, w jaki ludzie szukający pomocy czy informacji odbierali tę książkę. - Nikt, kto chce znać przyszłość, nie chce słuchać złych wiadomości.

Dzisiaj ludzie łączą słowo "ewangelia" bezpośrednio z życiem i śmiercią Jezusa. Być może dla ludzi antyku słowo to miało zupełnie inne znaczenie.

Czytaj więcej
Radio Game On-line