Rozważania Biblijne 17.05.2022

1 lat temu 86

17.05 „Z daleka ukazał mu się Pan: Miłością wieczną umiłowałem cię, dlatego tak długo okazywałem ci łaskę.” (Księga Jeremiasza 31,3)

Przepiękne to słowa! Gdy jeszcze byliśmy daleko od Boga, On wyciągał do nas Swoją dłoń! On nas ukochał, gdy my jeszcze wcale nie myśleliśmy o Bogu. „Na tym polega miłość, że nie myśmy umiłowali Boga, lecz że On nas umiłował i posłał Syna swego jako ubłaganie za grzechy nasze” (I List Jana 4,10). „Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto weń wierzy, nie zginął, ale miał żywot wieczny” (Ewangelia Jana 3,16).
Wiemy, jak trudno jest kochać tych, którzy nas nie lubią lub których zupełnie nie obchodzimy. Jednak Bóg czyni zupełnie inaczej. Jego miłość obejmuje nawet tych, którzy Go nienawidzą! „A jeśli miłujecie tych, którzy was miłują, na jakąż wdzięczność zasługujecie? Wszak i grzesznicy miłują tych, którzy ich miłują. Jeśli bowiem dobrze czynicie tym, którzy wam dobrze czynią, na jaką wdzięczność zasługujecie? Wszak i grzesznicy to samo czynią. A jeśli pożyczacie tym, od których spodziewacie się zwrotu, na jaką wdzięczność zasługujecie? I grzesznicy pożyczają grzesznikom, aby to samo odebrać z powrotem. Ale miłujcie nieprzyjaciół waszych i dobrze czyńcie, i pożyczajcie, nie spodziewając się zwrotu, a będzie obfita nagroda wasza, i synami Najwyższego będziecie, gdyż On dobrotliwy jest i dla niewdzięcznych, i dla złych. Bądźcie miłosierni, jak miłosierny jest Ojciec wasz” (Ewangelia Łukasza 6,32-36).
Wspaniały przykład Bożej miłości do ludzi, którzy nie chcą pełnić Jego woli i czynią zło, opisany jest w Księdze Ozeasza: „Gdy Izrael był młody, pokochałem go i z Egiptu powołałem mojego syna. Im częściej odzywałem się do nich, tym dalej oni odchodzili ode mnie; składali ofiary Baalom i kadzili bałwanom. A przecież to Ja sam uczyłem Efraima chodzić, brałem ich na swoje ramiona, lecz oni nie wiedzieli, że to Ja ich leczyłem, przyciągałem ich więzami ludzkimi, powrozami miłości, i byłem dla nich jak ten, który podnosi niemowlę do swojego policzka, i nachylałem się do nich, aby ich nakarmić. Wrócą do ziemi egipskiej, i Assur będzie ich królem, bo nie chcieli się do mnie nawrócić. Dlatego miecz będzie szalał w ich miastach, połamie ich zasuwy i wysiecze ich w warowniach. Bo mój lud uporczywie trwa w odstępstwie ode mnie, a chociaż wzywają Baala, jednak im nie pomaga. Jakże mógłbym cię porzucić, Efraimie, zaniechać ciebie, Izraelu? Jakże mógłbym zrównać ciebie z Adam, postąpić z tobą jak z Seboim? Zadrżało we mnie serce, byłem do głębi poruszony. Nie wyleję mego srogiego gniewu, nie chcę ponownie zniszczyć Efraima, bo Ja jestem Bogiem, a nie człowiekiem, jestem pośród ciebie jako Święty i nie przychodzę, aby niszczyć” (11,1-9).
Widzimy, jak doskonała i przebaczająca jest Boża miłość! Zatem nie czekaj dłużej z porzuceniem zła i zwróceniem się do Boga, gdyż On pragnie Twojego zbawienia! „I dlatego Pan czeka, aby wam okazać łaskę, i dlatego podnosi się, aby się nad wami zlitować” (Księga Izajasza 30,18).
Estera Bednarska

Wpłat można również dokonywać poprzez poniższy formularz
Darowizna

Artykuł Rozważania Biblijne 17.05.2022 pochodzi z serwisu Magazyn Chrześcijański"FILEO".

Czytaj więcej