Prawie 2,5 tys. wypadków, które nie powinny się wydarzyć. Ekspert komentuje pomysł konfiskaty aut pijanych kierowców

2 lat temu 39

2022-11-19 07:47

publikacja
2022-11-19 07:47

Prawie 2,5 tys. wypadków, które nie powinny się wydarzyć. Ekspert komentuje pomysł konfiskaty aut pijanych kierowców
Prawie 2,5 tys. wypadków, które nie powinny się wydarzyć. Ekspert komentuje pomysł konfiskaty aut pijanych kierowców
fot. Marcin Szkodziński / / FORUM

Świadoma decyzja kierowcy o prowadzeniu auta pod wpływem alkoholu, z uwagi na spowodowanie zagrożenia życia i zdrowia innych uczestników ruchu, nie powinna, co do zasady zakładać okoliczności łagodzących - ocenił w rozmowie z PAP dyrektor Instytutu Transportu Samochodowego prof. Marcin Ślęzak.

Sejm w środę odrzucił weto Senatu wobec nowelizacji Kodeksu karnego. Nowelizacja wprowadza m.in. konfiskatę aut pijanych kierowców. Przepadek auta ma być stosowany w przypadkach, gdy kierowca ma co najmniej 1,5 promila lub jeśli spowoduje wypadek przy zawartości co najmniej 0,5 promila alkoholu we krwi lub też w sytuacji recydywy. Potrzebny jest jeszcze podpis prezydenta.

Dyrektor Instytutu Transportu Samochodowego prof. Marcin Ślęzak, odnosząc się do tej regulacji zaznaczył, że jazda po alkoholu w dalszym ciągu stanowi istotny problem, który w znaczny sposób wpływa na bezpieczeństwo w ruchu drogowym.

"Każda zmiana prawa, a w tym przypadku mamy do czynienia z penalizacją kodeksu drogowego, niesie ze sobą pewne obawy po stronie społecznej. Ale nowe prawo to także szansa i nowa przestrzeń dla ustawodawcy w celu unormowania kwestii, która nie powinna mieć miejsca. Dotyczy to zwłaszcza +alkoholu na drogach+, który choć nie jest przysłowiowym +numerem 1+ w policyjnych statystykach, to w dalszym ciągu stanowi istotny problem" - powiedział. Dodał, że nabiera to szczególnego znaczenia w przededniu Światowego Dnia Pamięci Ofiar Wypadków Drogowych, który w tym roku przypada na 20 listopada.

2,5 tys. wypadków, które nie powinny się wydarzyć

Dyrektor ITS przytoczył także dane, według których tylko w ubiegłym roku użytkownicy dróg - zarówno kierujący, piesi oraz pasażerowie - będący pod działaniem alkoholu uczestniczyli w 2 488 wypadkach drogowych. To 10,9 proc. ogółu wypadków. Na skutek tych zdarzeń śmierć poniosło 331 osób (14,7 proc. ogółu zabitych), a 2 805 osób odniosło obrażenia (10,6 proc. ogółu rannych). "To 2 488 wypadków, które nie powinny się wydarzyć" - podkreślił.

"W mojej ocenie, nowe prawo, mimo wielu obaw, ma wywołać przede wszystkim efekt mrożący, tak jak w przypadku nowego taryfikatora mandatów, który zaczął obowiązywać od września tego roku, a którego wprowadzenie było m.in. przyczynkiem do rozpoczęcia debaty społecznej na temat kondycji bezpieczeństwa ruchu drogowego w Polsce" - powiedział szef ITS. "Moim zdaniem, świadoma decyzja kierowcy o prowadzeniu auta pod wpływem alkoholu, z uwagi na spowodowanie zagrożenia życia i zdrowia innych uczestników ruchu, w tym najbliższych - nie powinna, co do zasady zakładać okoliczności łagodzących" - dodał.

Ustawa trafi teraz do podpisu prezydenta. .

Jakie inne pomysły można zastosować, aby zmniejszyć liczbę pijanych kierowców za kółkiem? Zapraszamy do dyskusji w komentarzach.

KWS na podstawie artykułu Marcina Chomiuka z PAP

mchom/ jann/

Źródło:Bankier24
Czytaj więcej
Radio Game On-line