Wojciech Boczoń2024-09-05 06:00analityk Bankier.pl
publikacja
2024-09-05 06:00
Karta płatnicza jaka jest, każdy widzi. To niewielki kawałek plastiku o wymiarach 8,5 cm na 5,4 cm z lekko zaoblonymi rogami. Z pozoru jej wygląd nie zmienia się od lat, ale w rzeczywistości trwa ciągła ewolucja. Karty, jakie wydają dziś banki, są zupełnie inne niż te sprzed dekady czy dwóch. A coraz więcej klientów w ogóle rezygnuje z plastikowej wersji.
Przed laty podział kart był stosunkowo prosty. Były karty z wypukłymi tłoczeniami cyfr (np. kredytowe) i karty płaskie, elektroniczne (np. debetowe). Na awersie karty znajdowało się logo banku i organizacji płatniczej, numer karty, data ważności i kody CVC/CVV. W tle była grafika ułożona poziomo. Na rewersie znajdował się pasek magnetyczny i miejsce na podpis posiadacza. Później na karcie pojawił się chip.
Większe pole manewru
W ostatnich latach zaszły jednak spore zmiany w projektowaniu kart płatniczych. Choć pełnią one nadal taką samą funkcję jak przed laty, to jednak zmienił się ich wygląd.
- Jeszcze niedawno wygląd karty był wystandaryzowany – rozmieszczenie danych, logotypu, logo organizacji były w zasadzie takie same we wszystkich bankach. To, co je odróżniało, to visual czyli grafika karty i embossing czyli wypukły numer i dane posiadacza. Obecnie to się bardzo zmieniło, a wydawcy mają dużo większe pole manewru w zakresie personalizacji kart – ich visual może być poziomy lub pionowy, matowy, błyszczący lub zupełnie przeźroczysty – mówi Przemysław Dukiel, dyrektor obszaru bankowości codziennej w Santander Bank Polska.
- Tradycyjne, embosowane karty powoli odchodzą do lamusa. Wypukłe napisy i dane nanoszone metodą imprintu ustępują miejsca technologii grawerowania laserowego, który jest bardziej trwały i odporny na ścieranie. Często dane posiadacza karty oraz jej numer przenoszone są na rewers, co zwiększa poziom bezpieczeństwa w trakcie płatności w terminalach – zauważa Paweł Wawiernia - dyrektor Biura Kart i Płatności Alternatywnych z VeloBanku.
Karta może również nie mieć nadrukowanego numeru. - W takim przypadku wszystkie dane dostępne są w aplikacji. Coraz częściej nie stosuje się miejsca na podpis posiadacza – dodaje przedstawiciel Santander Banku.
Na wielu kartach pojawia się tzw. blind notch. - W przypadku naszej najnowszej karty maXima, na jednej z krawędzi plastik ma tzw. blind notch, czyli wcięcie ułatwiające korzystanie z karty osobom niewidomym i słabowidzącym. Kartę cechuje również wypukły nadruk (embossing). Blind notch będziemy docelowo stosować na wszystkich kartach – mówi Przemysław Sobczuk, manager Zespołu Obsługi Kart Kredytowych z banku Credit Agricole.
Karty stają się bardziej eko
Na rynku można też zaobserwować różne próby wprowadzania nowych materiałów, z których wykonane są karty. - Prócz tradycyjnych kart z PVC są karty przejrzyste czy prestiżowe karty metalowe (np. z wolframu). Coraz ważniejszy i coraz bardziej powszechny staje się trend zastępowania kart z PVC przez nowe, wykonane z tworzyw sztucznych pochodzących z recyklingu – mówi Edyta Tararuj – dyrektorka Biura Rozwoju Produktów w Departamencie Produktów Klienta Indywidualnego w PKO Banku Polskim
Na przykład w PKO BP dostępne są już karty wytworzone z rPET, czyli tworzywa PET pochodzącego np. z przetwarzania butelek plastikowych (Ocean Plastic® używany jest do produkcji Przejrzystych kart kredytowych PKO Banku Polskiego, wykonanych w 70% z rPET). - PKO Bank Polski stopniowo od końca 2023 roku zamienia wszystkie swoje masowe karty na takie wykonane z rPVC. czyli z PVC pochodzący z odzysku (np. z odpadów przemysłowych) – dodaje Edyta Tararuj.
Przemysław Dukiel z Santander Banku zaznacza, że obecne karty zaczynają być plastikowe już tylko z nazwy, gdyż coraz więcej z nich wytwarzanych jest z użyciem biokomponentów, a także materiałów z recyklingu. - Co istotne, banki czynią starania, aby odzyskiwać materiał – w wybranych placówkach Santander udostępniliśmy specjalne, ręczne niszczarki do kart, a uzyskany w ten sposób surowiec planujemy przetworzyć – mówi.
- Bardzo modne ostatnio jest stosowanie materiałów ekologicznych w ich produkcji zamiast plastiku. W naszym banku oferujemy m.in. karty, które są wykonane w 82 proc. z materiału roślinnego, wytwarzanego ze skrobi – mówi Agata Jelonek, naczelnik Wydziału Rozwoju Usług Płatniczych Banku Pocztowego.
Przedstawiciel Credit Agricole zwraca też uwagę na istotny szczegół. - By produkcja kart mniej obciążała środowisko naturalne, wydłużyliśmy okres ich ważności z 3 do 4 lat – mówi Przemysław Sobczuk.
Kolorowa talia kart
Karty można sobie dziś spersonalizować, czyli wybrać jedną z wielu dostępnych grafik w galeriach. A nawet przesłać własne zdjęcie. - Stosowane visuale są bardzo różnorodne, wysokiej jakości i dostosowane do grupy docelowej – w Santander np. Karta dla najmłodszych ma specjalny wizerunek, dostosowany do wieku dziecka, a bohaterem na karcie jest Santek – puchata maskotka – mówi Przemysław Dukiel.
- W naszym obszernym katalogu kart mamy m.in 6 wizerunków z serii #capibara. Na ten pomysł naprowadziły nas dzieci pracowników, a grafikę stworzyła sztuczna inteligencja – mówi Paulina Kałuża-Lelakowska, senior product manager banku z Credit Agricole.
Karty są coraz bezpieczniejsze
Przeniesienie danych karty na jej rewers czy zaszycie niektórych informacji w aplikacji to działania mające podnieść bezpieczeństwo użytkowników kart płatniczych. Ale to nie jedyne nowości.
- W odniesieniu do zabezpieczeń stosowanych na kartach na szczególną uwagę zasługują karty biometryczne. Biometria wykorzystywana jako główna metoda uwierzytelnienia transakcji zabezpiecza i ułatwia jej dokonanie – mówi Agata Jelonek, naczelnik Wydziału Rozwoju Usług Płatniczych Banku Pocztowego.
Dodaje też, że coraz popularniejsze staje się też wydawanie kart wirtualnych, tylko w postaci cyfrowego zapisu, które łatwo można dodać do portfeli cyfrowych np. w komórce. Z takiej karty można skorzystać w zasadzie od razu.
- I jeszcze jedna ciekawostka: usunięcie trzycyfrowego kodu zabezpieczającego transakcje internetowe CVC2 z rewersu karty i udostępnienie go wyłącznie w bankowości elektronicznej. Kod CVC2 może wtedy przyjmować postać stałą lub dynamiczną - generowaną na potrzeby dokonywania konkretnej transakcji. Te wszystkie rozwiązania chronią dane karty przed ich przechwyceniem i wykorzystaniem przez osoby niepowołane – dodaje Agata Jelonek.
Karty migrują do telefonów
Edyta Tararuj z PKO BP zwraca uwagę, że nie tylko wygląd kart ewoluuje. Dużo ważniejsze są zmiany wynikające z dodania do kart funkcji cyfrowych.
- Karta płatnicza jest coraz częściej używana przez klientów banków właśnie w cyfrowej wersji i stopniowo rośnie liczba osób, które nie potrzebują jej już w fizycznej formie. PKO Bank Polski w marcu tego roku rozpocząć wydawanie cyfrowych kart kredytowych dla wszystkich swoich klientów – mówi Edyta Tararuj.
Będą tu następne kroki. - PKO Bank Polski już niedługo planuje udostępnić swoim klientom cyfrową kartę debetową. Zaś w przyszłości klient dostanie możliwość wyboru – czy chce mieć w portfelu tradycyjną kartę fizyczną czy wystarczy mu tylko jej cyfrowa wersja w aplikacji mobilnej i serwisie internetowym. Choć będzie miał też opcję, aby zamówić kartę fizyczną, jeśli będzie mu ona potrzebna np. na egzotyczny wyjazd zagraniczny – dodaje przedstawicielka banku.
Podobnego zdania są inni bankowcy. - Niezmienne większość klientów ma plastik jako taki trochę „backup” na wypadek braku możliwości skorzystania z telefony (rozładowany, brak terminala obsługującego płatności urządzeniem mobilnym). - Obecnie znaczna część transakcji dokonywana jest przy użyciu urządzeń mobilnych (telefon/zegarek/opaska), a także widać duży udział Blika – dodaje przedstawiciel Credit Agricole.
Przyszłość kart
Jaka więc przyszłość czeka tradycyjne plastikowe karty? - Należy ona do kart wirtualnych, przechowywanych w postaci bezpiecznego tokenu na urządzeniach mobilnych, takich jak telefony czy smartwatche. Już teraz wielu klientów, w tym również w naszym banku, rezygnuje z tradycyjnych, plastikowych kart, na rzecz ich wirtualnych odpowiedników – mówi Paweł Wawiernia - dyrektor Biura Kart i Płatności Alternatywnych w VeloBanku.
- Z tradycyjnymi kartami jako klienci banków nie rozstaniemy się szybko (jeśli nie będziemy tego chcieli), ale na kartowym rynku, i szerzej na rynku płatności, będzie się działo dużo innowacyjnych, ciekawych zmian w najbliższych latach – mówi przedstawicielka PKO BP.