Znaczącym faktem jest, że ani „wiara” ani „wierzenie” nie pojawiają się w tych fragmentach z Ewangelii Jana. Jest ewidentne, że wierzący miał prawo, aby używać Imienia Jezusa i to nie był problem wiary, ale posłuszeństwa, aby używać zdolności, które Bóg nam dał
Za każdym razem kiedy nasza wiara traci na zdeterminowani, agresywności, wtedy to znaczy, że nasze zmysły dominują.
Kiedykolwiek rzeczy duchowe zajmują drugie miejsce, to jest to dowód, że realia duchowe tracą dla ciebie na wartości, że wiedza zmysłów powoli zdobywa władzę. Zdobywa dominację na rozdrożu, gdzie niezbędne jest, abyśmy mieli wyostrzoną duchową spostrzegawczość.
Zgadzamy się ze Słowem, zamiast działać zgodnie z Nim. Ta święta nieustraszoność zostaje utracona.
Serce nie będzie mówić „wszystko mogę w nim dzisiaj”
Kiedy duchowa inicjatywa jest niska, nigdy nie usłyszysz, że ten ktoś powie „Większy jest Ten we mnie niż siły, które mnie otaczają”.
Kiedy opinie człowieka są przedkładane nad Słowo Boże, wtedy też Słowo Boże zostaje zdegradowane do jedynie doktryny.
Widzisz, że jest to prawdziwa dolegliwość duchowa. Ciało staje się bezradne. Umysł, w którym choroby i strach powstają i dojrzewają znajduje się pod panowaniem zewnętrznej mocy i znajdujesz się w niebezpiecznej sytuacji.
Lekarstwem jest powrócenie do Słowa. Oddanie się jemu i rezolutne zajęcie właściwego miejsca. Nie pozwól, abyś kiedykolwiek zostawił swoje wyznanie.
Twoje obowiązki jako chrześcijanin, uczeń Jezusa.
Widzieliśmy niesamowite możliwości jakie są dostępne dla wierzącego, które wie jaka władza i moc są zawarte w Imieniu Jezus, lecz ta wiedza niesie ze sobą obowiązki, których nie można ignorować. Nie możesz już być takim samym chrześcijaninem jakim byłeś w przeszłości.
Złapałeś ten urywek kim możesz być jeśli odważysz się użyć tej władzy, która teraz należy do ciebie, ponieważ w momencie w którym zostałeś odnowiony, to Imię stało się twoje. Daje ci szansę pomóc tym wszystkim wokół ciebie.
Większość z nas znajdowała się w takiej sytuacji, w której wytykali nam nasze słabości, porażki i mogliśmy tylko myśleć o naszej bezradności.
Są natomiast chorzy i potrzebujący, którym można pomoc przez Imię Jezus. Są ci związani przez nałogi, którymi Szatan włada bezlitosną ręką, którzy mogliby zostać uwolnieni jeśli zająłbyś swoje miejsce.
Chciałbym żebyś dostrzegł różnicę między J 14:13-14 a J 16:23-24 „O cokolwiek prosić będziecie w imię moje, to uczynię, aby Ojciec był otoczony chwałą w Synu. O cokolwiek prosić mnie będziecie w imię moje, Ja to spełnię.”
Należy to czytać razem z Mk 16:17-20
„Tym zaś, którzy uwierzą, te znaki towarzyszyć będą: w imię moje złe duchy będą wyrzucać, nowymi językami mówić będą; węże brać będą do rąk, i jeśliby co zatrutego wypili, nie będzie im szkodzić. Na chorych ręce kłaść będą, i ci odzyskają zdrowie. Po rozmowie z nimi Pan Jezus został wzięty do nieba i zasiadł po prawicy Boga. Oni zaś poszli i głosili Ewangelię wszędzie, a Pan współdziałał z nimi i potwierdził naukę znakami, które jej towarzyszyły.”
Zauważ dokładnie, że ten fragment różni się od Jana 16:23-24 gdzie Jezus mówi „W owym zaś dniu o nic Mnie nie będziecie pytać. Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: O cokolwiek byście prosili Ojca, da wam w imię moje. Do tej pory o nic nie prosiliście w imię moje: Proście, a otrzymacie, aby radość wasza była pełna.”
W tym fragmencie modlisz się do Ojca w Imię Jezusa. W swoim uwielbieniu i prośbach, przychodzisz do Ojca w Imię Jezusa.
W drugim fragmencie, nie modlisz się, ale używasz władzy Imienia, aby uzdrawiać chorych, wrzucać demony i uwalniać mężczyzn i kobiety.
Dzieje 3:1-10 dobrze to ilustrują. Piotr nie modli się kiedy nakazuje chromemu „w Imię Jezusa Chrystusa z Nazaretu, chodź!”
Nie jest nigdzie odnotowane, aby apostołowie modlili się za chorych w żadnej z ksiąg. Oni po prostu kładli ręce na nich i nakazywali przeciwnikowi, aby odszedł i chorzy wstawali i chodzili.
Z Mk 16 możesz zobaczyć ten moment, w którym człowiek rodzi się na nowo i wymaga się od niego żeby zaczął używać Imienia. Kładziesz ręce na chorych i mówisz „chorobo opuść to ciało”
Kolejnym uderzającym faktem jest to, że Imię Jezus było bardzo często używane do uzdrawiania ludzi, którzy nie byli chrześcijanami. To ewidentnie była metoda Boga na reklamowanie się. Możesz więc kłaść ręce na niezbawionych.
Kiedy uświadomisz sobie, że ta władza została dana indywidualnym członkom ciała Chrystusa, i nie tylko grupie posługi to nakłada obowiązek na każdego wierzącego. Nie tylko jesteś członkiem ciała, ale stałeś się odpowiedzialnym członkiem ciała.
Kolejnym znaczącym faktem jest, że ani „wiara” ani „wierzenie” nie pojawiają się w tych fragmentach z Ewangelii Jana. Jest ewidentne, że wierzący miał prawo, aby używać Imienia Jezusa i to nie był problem wiary, ale posłuszeństwa, aby używać zdolności, które Bóg nam dał.
E.W. Kenyon Wspaniale Imię Jezus