Aliaksandra Verchenko ukończyła studia matematyczne, jednak liczby zamieniła na public relations. Z miłości do podróżowania założyła startup VacationPoland, który jest kompleksowym przewodnikiem nie tylko po znanych, ale również nieodkrytych miejscach Polski.
Wiele osób wybierając się na urlop, chce wyjechać z Polski i poszukać zachwycających miejsc zagranicą, niczym zdjęcia z Instagrama. Aliaksandra Verchenko, Białorusinka polskiego pochodzenia, od razu zakochała się w Polsce i skupiła się na podróżach po różnych miejscach kraju. Pracując w agencji komunikacyjnej, zaczęła prowadzić bloga o polskiej turystyce. Ostatecznie zdecydowała się na założenie startupu VacationPoland, który jest wirtualnym przewodnikiem po naszym kraju.
„Aby pojechać w jakieś miejsce, trzeba było cały czas przełączać aplikacje, aby sprawdzić godziny otwarcia, opis, adres lub zaplanować trasę. Robię to samo, gdy jadę w nową podróż, więc dokładnie wiem, o czym mówię. W pewnym momencie, kiedy zrozumiałam, że nie zdążę dalej w taki sposób, postanowiliśmy stworzyć wirtualny przewodnik. Tu znajdziesz wszystko, co niezbędne do wygodnej podróży. Tak powstały wycieczki po różnych miastach z fascynującym i ekskluzywnym opisem tekstowym i aktorskim nagraniem, mapami polecanych miejsc (na przykład, do którego muzeum warto pójść, gdzie zjeść śniadanie, lub który zamek w pobliżu odwiedzić), a także nowa funkcja – tematyczne wycieczki poza miasto” – mówi dla MamBiznes Aliaksandra Verchenko, założycielka VacationPoland.
Obecnie aplikacja z wirtualnym przewodnikiem jest dostępna bezpłatnie. Można z niej korzystać w trzech językach: polskim, angielskim i rosyjskim. W planach jest poszerzenie dostępności, ze względu na to, że użytkownikami aplikacji są coraz częściej Niemcy czy Czesi.
Warto przeczytać: Polsko-amerykański startup Saleor zamyka rundę finansowania na 8 mln dolarów. Platforma e-commerce spodobała się Zalando
Polska Toskania i więcej wyjątkowych wycieczek
Mimo że Aliaksandra Verchenko mieszka już od lat w Polsce, to nadal jest nią zachwycona. Zwiedziła większość zakątków, nieznanych na co dzień wielu osobom mieszkającym od urodzenia w Polsce. Początkowo pisała bloga podróżniczego, jednak dostrzegła również inny problem. Jej czytelnicy często zapisywali posty z Instagrama z inspiracjami podróżniczymi, na innych stronach poszukiwali możliwości zakupu biletu na atrakcje, a na mapach sprawdzali dojazd do miejsca docelowego. Nie było aplikacji, w której wszystko można było mieć w jednym miejscu.
Tak powstał wirtualny przewodnik po Polsce. Na rynku są podobne rozwiązania, jednak jak zapewnia założycielka firmy, aplikacja VacationPoland stawia na jakość zamieszczanych treści.
„Konkurencja istnieje, zdajemy sobie z tego sprawę. Ale zazwyczaj takie aplikacje działają jako platforma, gdzie każdy może umieścić dowolny materiał. W rezultacie w aplikacji od razu jest dostępnych wiele atrakcji turystycznych, ale z tego powodu często cierpi jakość samych tekstów i informacji. Dlatego proponujemy naszym użytkownikom ekskluzywny materiał, to, co znają tylko miejscowi mieszkańcy, którego nie znajdziesz na pierwszym linku w Google. Ponadto współpracujemy z redaktorami i aktorami, co pozwala nam tworzyć fascynujące wycieczki w formie audiobooków” – mówi nam założycielka startupu.
Założycielka VacationPoland dostrzega potencjał na polskim rynku turystycznym. Obecnie aplikacja jest dostępna w trzech wersjach językowych, a w planach jest rozszerzenie oferty. Coraz więcej użytkowników to zwiedzający z Czech, Słowacji oraz Niemiec. Wszyscy mogą pobrać aplikację bezpłatnie. Można również wykupić subskrypcję, która otwiera dostęp do mapy polecanych zamków, parków etc.
Plany VacationPoland
Oprócz rozszerzenia aplikacji o kolejne wersje językowe, w planach jest zdecydowanie więcej funkcjonalności. Wśród nich warto wymienić te oparte na sztucznej inteligencji, które pozwolą powiększyć wirtualny przewodnik o inne kraje.
„Obecnie finansujemy aplikację ze środków founderów, ale w tym roku jesteśmy bardzo zdeterminowani, aby to zmienić. Po pierwsze, jesteśmy finalistami jednego z konkursów Pitch Me Baby 2023. To wzbudziło pewność, że musimy kontynuować naszą pracę. Po drugie, przez ostatni rok, opowiadając o aplikacji i naszym pomyśle, często słyszałam, że projekt ma bardzo mały rynek potencjalnych użytkowników. Jednak kilka tygodni temu przeczytałam, że Polska zajmuje szóste miejsce na liście najpopularniejszych krajów wśród europejskich turystów w 2024 roku. To daje mi podstawy do przekonania, że aplikacja będzie niezwykle potrzebna i popularna” – mówi nam Aleksandra Verchenko.
Źródło grafik: VacationPoland