Ostatnia sesja bardzo burzliwego tygodnia na GPW kończy się uspokojeniem nastrojów, z przewagą wzrostów głównych indeksów. Warto odnotować powrót do tygodniowych wzrostów WIG20, który po dziewięciu tygodniach wzrostów bez oglądania się na indeksy bazowe innych giełd coraz bardziej zależy od zewnętrznego sentymentu.


W mijającym tygodniu tylko poniedziałek i piątek przyniosły sesje, w czasie których WIG20 wychylił się w jedną lub drugą stronę o mniej niż 1 proc., a tylko w piątek zmiana reprezentacyjnego indeksu GPW była mniejsza niż 0,5 proc. Świadczy to o uspokojeniu emocji inwestorów, którzy w poprzednich dniach nie tylko przeżyli ponad 1-procentowe wahania notowań, ale także największy jednodniowy spadek WIG20 od września 2022 r. oraz największy dzienny wzrost od listopada 2023 r.
W piątek główne indeksy rozpoczęły handel na minusach, po słabej sesji na Wall Street dzień wcześniej. Najważniejszą publikacją makro w piątek miał być raport non-farm payrolls (NFP) za luty z amerykańskiego rynku pracy, ale dane nie przyniosła zaskoczenia i zostały przyjęte ze spokojem. W USA giełdy nawet zyskiwały na początku sesji, by jednak za chwilę zejść pod kreską.
W momencie końca handlu w Warszawie S&P500 spadał o 0,4 proc., mocniej zniżkował DAX w Europie tracąc 1,4 proc. Euro Stoxx 50 cofał się jednak już tylko o 0,4 proc., CAC40 tracił 0,6 proc. a FTSE100 nawet lekko zyskiwał. WIG20 przez większość dnia notowany był pod kreską, chociaż momentami udawało się wychodzić na plus. Tak się stało w końcówce sesji i rzutem na taśmę dzień skończył na plusie, w czym mogły pomóc deklaracje Trumpa, tym razem wywarcia presji sankcjami na Rosję, by zawrzeć pokój.
W piątek na GPW WIG20 zyskał o 0,14 proc., który przez cały tydzień zyskał 2,45 proc. i po tygodniu korekty wrócił do wzrostów, które trwały w ostatnich 10 z 11 tygodni. WIG z kolei zyskał w piątek 0,18 proc., do 93 611,80 pkt, a w całym tygodniu wzrósł o 1,76 proc. W tym czasie mWIG40 zyskał 0,11 proc., a w piątek poszedł w górę o 0,43 proc., do 6 828,74 pkt. sWIG80 spadł o 0,12 proc. na sesji i zyskał 0,9 proc. w całym tygodniu, który skończył na 25 983,53 pkt. Obroty w piątek wyniosły blisko 1,9 mld zł, z czego za 1,58 mld zł odpowiadały spółki z WIG20.
Podczas piątkowej sesji w indeksie WIG20 negatywnie wyróżniał się kurs Pepco (-4,34 proc.). Inwestorom chyba do końca nie podoba się to, co usłyszeli w czasie czwartkowego dnia inwestora.
Czwarty raz z rzędu kolei zniżkował kurs JSW (-1,56 proc.), który w tym tygodniu przedstawił szacunkowe wyniki. W piątek podano, że JSW zredukowała plan nakładów inwestycyjnych na 2025 rok o 1,2 mld zł, w porównaniu do wartości planowanych w połowie 2024 roku.
Większej przeceny w WIG20 doświadczył też kurs Budimeksu (-2,19 proc.) oraz LPP (-1,19 proc.). W granicach 1 proc. lub mniej zniżkowały z blue chipów akcje KGHM, Allegro, Kęt, Dino, CD Projekt i Santandera. Reszta największych banków była na plusie mBankiem (1,79 proc.) i PKO (1,39 proc.) na czele, także liderami wzrostów całego koszyka WIG20.
W czwartek po sesji GPW Benchmark podała, że w wyniku rocznej rewizji indeksów, po sesji 21 marca Cyfrowy Polsat (0,17 proc.) i JSW opuszczą indeks WIG20. Zastąpią je CCC (0,84 proc.) i Żabka Group (0,84 proc.).
Na szerokim rynku wyróżniały się kursu akcji związanych z branżą stalową, wobec której rosną nadzieje na wzrost cen i zamówienia w związku z większymi wydatkami na zbrojenia. Odlewnie Polskie zyskały 17,02 proc., Stalprodukt 5,99 proc. Z kolei najmocniej podrożały akcje Stąporkowa (28,87 proc.), który zajmuje się produkcję kotłów, ale ma mieć w ofercie także usługi i rozwiązania dla wojska.
Michał Kubicki