Finalrentals jedzie po globalny sukces – historia sukcesu.

1 lat temu 66

Istnieje nieskończona liczba dróg do sukcesu. Czasem by go osiągnąć, trzeba ruszyć z garażu, zrobić regeneracyjne postoje w Dubaju i Gdańsku, a następnie skręcić do Cardiff. Tak zrobił Ammar Akhtar, który założył Finalrentals – platformę umożliwiającą wypożyczenia auta w kilkudziesięciu krajach na kilku kontynentach.

Pomysłodawca tego biznesu pochodzi z Pakistanu, choć pierwsze kroki w branży stawiał w Dubaju. Pracował tam w wypożyczalniach samochodów, analizował możliwości i szukał dla siebie szans. Być może już w tym czasie natrafił na statystykę mówiącą, że więcej niż połowa rynku (dokładnie 52%) wypożyczalni pojazdów ma trudności w zdobywaniu klientów online. Dobrze sobie radzą, często mają świetną obsługę klienta, ale nie potrafią dotrzeć do pokaźnej grupy klientów, dla których naturalne jest wypożyczanie auta przez internet.

Pit stop nad Wisłą

Po dwóch latach działalności, w 2021 roku, Finalrentals przeniósł się na polskie wybrzeże. Dzięki wsparciu uzyskanemu w programie Poland Prize, firma z Dubaju trafiła do Gdańska. Program grantowy Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości zachęca zagraniczne start-upy do prowadzenia biznesu w Polsce. Założyciel Finalrentals wyczuł okazję i skorzystał z niej. Czas pokaże, że podróże za możliwościami to stały element jego modus operandi.

Pobyt w Polsce był czasem rozwoju. Firma weszła na 13 nowych rynków i zanotowała trzykrotny wzrost dochodów w 2022 roku. Warto jednak pamiętać, że był to rok popandemiczny, w którym biznesy z branży turystycznej łapały oddech i odzyskiwały pozycję. Finalrentals przetrwał i dodatkowo dokonał ekspansji, co pokazuje, że pobyt w Trójmieście wyjątkowo mu służył.

Platforma o wyjątkowych parametrach

Zanim przejdziemy do ostatniego – póki co – rozdziału w życiu firmy, warto opisać jej specyfikę. Finalrentals to platforma franczyzowa, która agreguje oferty wypożyczalni samochodów. Klienci końcowi mogą wypożyczyć pojazd na jeden dzień, tydzień lub miesiąc. Przewagę konkurencyjną dają start-upowi mechanizmy zasilane przez sztuczną inteligencję – przewidywanie zapotrzebowania i popularności danych modeli, określanie preferowanych punktów odbiorów i szczegółowe analizowanie zachowań kierowców.

W przypadku Finalrentals kluczowym słowem jest „dostępność”. Dla klientów, którzy mogą w łatwy sposób, bez formalności i papierowych dokumentów wypożyczyć samochód w dobrej cenie i bez dodatkowych opłat. Ale także dla lokalnych wypożyczalni samochodów, ponieważ bariera wejścia na platformę jest minimalna a sam serwis dopasowany do potrzeb i możliwości nawet najmniejszych graczy.

Nowy rozdział i kolejne plany

Dziś Finalrentals prowadzi działalność z walijskiego miasta Penarth, położonego na przedmieściach stołecznego Cardiff. Ammar Akhtar skorzystał z rządowego programu wsparcia przedsiębiorczości i przeniósł się do Wielkiej Brytanii. Jego firma rozwija się dzięki miejscowym funduszom i aniołom biznesu. Wzięła także udział w programie FinTech Wales’ Foundry, który koncentruje się na wsparciu start-upów, przyspieszaniu ich rozwoju i powiększaniu skali działalności. Ta i inne inicjatywy zaowocowały pozyskaniem nowych inwestorów oraz finansowania pozwalającego z optymizmem patrzeć w przyszłość.

Niedawno Finalrentals wkroczyło do Grecji, a celem założyciela jest obecność w 100 krajach przed 2025 rokiem. Czy to realne? Trudno powiedzieć, na pewno bardzo ambitne. Widać jednak, że pomysłodawca start-upu wytrwale podąża – całkiem dosłownie! – za swoim marzeniem. Minęły zaledwie 4 lata, odkąd zaczynał w swoim (jak sam to nazywa) gar-office, czyli garażowym biurze. Dziś jest obecny na ponad 30 rynkach i nic wskazuje na to, by miał się zatrzymać ani nawet zwolnić obroty.

MG

Czytaj więcej
Radio Game On-line