Często modlimy się: „Boże, przekonaj mojego znajomego, że żyje w stanie grzechu”. On jednak nigdy nie będzie o tym przekonany, dopóki ktoś nie podzieli się z nim Słowem Bożym. Bez Słowa Bożego nikt nie może być o tym przekonany. Święty Paweł napisał w Liście do Rzymian 10,13-14: każdy bowiem, kto wzywa imienia Pańskiego, zbawiony będzie. Ale jak mają wzywać tego, w którego nie uwierzyli?
A jak mają uwierzyć w tego, o którym nie słyszeli? A jak usłyszeć, jeśli nie ma tego, który zwiastuje?
Biblia poucza nas, że zgodnie z Bożym postanowieniem głoszone Słowo ma przywieść ludzi do zbawienia. Oczywiście, wierzymy w znaki i cuda, ale ani znaki, ani cuda nikogo nie zbawią. One zaledwie przyciągają uwagę ludzi. Kiedy już zdobędziemy ich zainteresowanie, wtedy powinniśmy powiedzieć im, jak mogą zostać zbawieni.
Jeżeli nasze myślenie w tym względzie nie będzie właściwe, wtedy i nasza wiara będzie błędna. Potem to wpłynie negatywnie na nasz sposób mówienia, czego konsekwencją będzie nasze wewnętrzne osłabienie i niepowodzenia.
Potrzebujemy uświadomić sobie, co Słowo Boże jest w stanie dokonać poprzez nasze usta, ponieważ jak widzimy, Duch Święty został wysłany, aby być naszym Pomocnikiem.
(fragment I rozdziału książeczki)
Dane książki:
Tytuł: Dobry i zły sposób myślenia
Autor: Kenneth Hagin
Wydawca: AF