Pierwsze lata życia maluszka są niezwykłe – dla rodziców i dla samego dziecka. Mama i tata starają się uwiecznić każdą chwilę spędzoną z potomstwem, zachowują pamiątki, nagrywają filmiki. Przyjemnie później wrócić do tych chwil i pokazać je dziecku, które przecież nic nie pamięta, przynajmniej do czwartego roku życia. Dziś „Pomysł na biznes” podpowiada, jak spieniężyć to pragnienie zachowania szczęśliwych chwil niemowlęctwa.
Zdjęcia jako sposób na wspomnienia z dzieciństwa
Prawie każdy rodzic uwielbia robić zdjęcia swojemu dziecku. Ten proces często rozpoczyna się już w fazie prenatalnej, gdy powstają amatorskie lub profesjonalne sesje ciążowe. Później obowiązkowo tata pstryka całą serię zdjęć z sali porodowej. Kolejne zdjęcia i kolejne okazje: z maleńkim noworodkiem, pierwszy spacer, pierwsza zabawka, chrzest i pierwsze urodziny. Te wspomnienia są bardzo cenne, a mimo to najczęściej są przechowywane hurtowo na telefonie lub w chmurze. Rzadko kto ma czas i mobilizację, by wybrać najładniejsze z nich, wydrukować i wkleić do albumu. A szkoda! To byłaby piękna pamiątka, gdyby tylko był sposób na ułatwienie sobie zadania…
Wspomnienia z dzieciństwa – pomysł na biznes
Właśnie na pomocy w organizowaniu ogromnej ilości materiałów opiera się ten pomysł. Rodzice musieliby tylko przesłać Tobie zdjęcia. Nawet nie muszą ich specjalnie wybierać. Wystarczy wysłać folder z dopiskiem typu „Pierwsza zupka Jasia” czy „Pierwsza Gwiazdka razem”. Ty, jako zleceniobiorca, wybierasz najładniejsze z nich. Usługa może obejmować ich delikatne podrasowanie, ale niekoniecznie. Z wybranych zdjęć będziesz tworzyć materiały przechowujące wspomnienia z dzieciństwa. W zależności od umowy to może być fotoksiążka obejmująca rok z życia lub kilka takich fotoksiążek, np. z najważniejszych wydarzeń. To może być również pokaz slajdów dostępny przez Internet lub np. filmik zmontowany z najśmieszniejszych min dziecka, z wesołą piosenką w tle.
Materiały do zdjęć
Twoja firma może również oferować wysyłkę materiałów pomagających w tworzeniu okolicznościowych zdjęć. Popularne są tabliczki z napisem Mam już 1 miesiąc lub body w odpowiednim rozmiarze z podobną treścią. Wystarczy odpowiednio wystylizować dziecko i pstryknąć zdjęcie. Rodzice otrzymują odpowiednią paczkę, a Ty gwarancję przygotowania fotki do kolejnej fotoksiążki. Jeśli na początku wspólnie wybierzecie motyw graficzny, to powstanie estetyczny, spójny projekt. W tym samym klimacie możesz dostarczyć artykuły dekoracyjne na pierwsze urodziny lub inne okazje. Efekt wizualny będzie podkreślony przez pojawiający się na przestrzeni miesięcy motyw graficzny.
Zainspiruj swoich klientów do dostarczania Ci ciekawych fotek. Poproś o odbitkę pierwszego USG albo zaproponuj, by zrobili zdjęcie dziadkom w momencie przekazywania im informacji o ciąży. Jednocześnie przygotuj się, że to mogą być również setki zdjęć uroczego bobaska na zwykłym spacerze czy imieninach cioci. Musisz umieć wybrać z tego kilka lepszych ujęć i odpowiednio rozplanować je w fotoksiążce. Do tego fajnie jest dobrać jakąś sentencję lub sentymentalny napis.
Prywatny film – wspomnienia z dzieciństwa
Raz na rok przygotuj klientom film obejmujący ostatnie 12 miesięcy. Pojawią się na nim wybrane, najlepsze zdjęcia wraz z odpowiednimi napisami. Muzykę możesz dobrać sam lub skorzystać z podpowiedzi rodziców na ich ulubioną piosenkę. Jeśli nie potrafią się zdecydować, to zaproponuj im różne wersje. Ten sam filmik, ale z innym podkładem muzycznym, który będzie odbierany zupełnie inaczej. To świetna pamiątka – można go przesłać dalszej rodzinie, udostępnić w mediach społecznościowych lub pokazać dziecku, gdy podrośnie.
Dla kogo ten pomysł będzie odpowiedni?
Pomoc w zachowywaniu wspomnień z dzieciństwa to biznes dla osoby, która lubi pracę przy komputerze i ma zmysł artystyczny. Jednocześnie to musi być człowiek obowiązkowy, sumienny i terminowy. Miejsce zamieszkania nie ma znaczenia, gdyż kontakty ograniczają się do maili lub przesyłek pocztowych. Trzeba być jednak zorganizowanym przedsiębiorcą i pamiętać z wyprzedzeniem o zamówieniu konkretnych materiałów i przygotowaniu paczek dla klientów. Rodzice nie będą chcieli długo czekać na efekty Twoich działań. Film z pierwszego roku życia powinien być gotowy najpóźniej kilka dni po urodzinach.
Nie musisz być pełnoletni, wystarczy, że umiesz to zrobić. To może być również świetna okazja by dorobić np. do emerytury. Myślę, że sprawdzi się tu także mama na urlopie wychowawczym, która ma zacięcie do przygotowywania estetycznych i profesjonalnych materiałów.
Jak znaleźć klientów?
Jak zawsze polecam rozejrzeć się wśród znajomych i rodziny. Zaproponuj stworzenie odpowiednich książek i filmów młodym rodzicom z najbliższego otoczenia. Nabierzesz wprawy, a nikt nie będzie miał Ci za złe, gdy nie wszystko wyjdzie idealnie. Zapisuj wnioski, przeglądaj Pinterest, pracuj nad warsztatem. Gotowe fotoksiążki oznacz numerem kontaktowym do siebie – to będzie pierwsza okazja do reklamy. Młodzi rodzice z dumą pokażą swoje zdjęcia idealnej grupie docelowej, czyli innym świeżo upieczonym rodzicom. Jeżeli uzyskasz zgodę na prezentowanie części materiałów, to możesz pokazać swoją pracę w Internecie. Spróbuj na przykład nagrać filmik na TikToka, jak przygotowujesz końcowe materiały. Dobrze jest również opisywać swoje działanie na forach dla rodziców. Płatna reklama może obejmować ogłoszenia w branżowej prasie lub reklamę w aplikacjach ciążowych. Z takich apek korzysta obecnie każda kobieta spodziewająca się dziecka. Możesz nawiązać współpracę z ich twórcami i oferować rabaty dla użytkowników lub przygotować sponsorowany artykuł, wyświetlający się w materiałach aplikacji.
Myślę, że jest niewielu rodziców, którzy mają siłę i czas, by odpowiednio zająć się setkami zdjęć ze swoich komórek. Pomoc w ogarnięciu tej ogromnej ilości danych ma potencjał na przyciągnięcie klientów. Musisz ich tylko przekonać, że potrafisz to zrobić dobrze i z wartym swojej ceny efektem. Branża usług dla rodziców jest sektorem nie do końca zagospodarowanym. Opisanego pomysłu nie widziałem jeszcze w Polsce. Może znajdzie się ktoś, kogo zainspirowałem do działania?
Więcej pomysłów na biznes: pomysly-na-biznes
Polub też Biznesomanię na FB, żeby nie przegapić kolejnych pomysłów na biznes!
dnia 21 listopada 2022