Motyw artystycznego dojrzewania w cieniu idola, chęć nakreślenia własnego stylu i podyktowania własnych warunków oraz buntownicza otoczka, w jakiej powstawała książka – wszystkie te elementy sprawiły, że spod pióra Hemingwaya wyszło dzieło nietypowe, niepodobne do żadnej innej rzeczy.Wydawnictwo Marginesy – kontynuując swój projekt wydawniczy, wznawiający działa w nowym przekładzie – zachęca nas tym razem do sięgnięcia po mało znany utwór autora Zaś słońce wschodzi. Skromna objętościowo minipowieść to parodystyczny utwór wymierzony w styl i osobę Sherwooda Andersona – mentora i przyjaciela Ernesta. Książka zaskakuje...
Zobacz pełną treść wpisu w serwisie naEKRANIE.pl