Amerykańska influencerka i astrolożka Danielle Johnson w dniu zaćmienia Słońca śmiertelnie ugodziła partnera nożem, a następnie wypchnęła swoje córki z pędzącego samochodu. Wcześniej w mediach społecznościowych twierdziła, że "nadeszła apokalipsa".
Policja w Los Angeles poinformowała, że znana influencerka i astrolożka Danielle Johnson w poniedziałek rano pokłóciła się ze swoim partnerem Jaelenem Chaney'em, a następnie śmiertelnie ugodziła go nożem w ich domu na przedmieściach miasta. 34-latka uciekła z miejsca zdarzenia samochodem, zabierając ze sobą swoje dzieci. Jadąc międzystanową autostradą kilkanaście kilometrów na zachód od centrum Los Angeles, wypchnęła córki w wieku 8 miesięcy oraz 9 lat z pędzącego pojazdu. Młodsza siostra zginęła na miejscu, 9-latce udało się natomiast przeżyć upadek i trafić na pobocze, z którego została zabrana do szpitala z umiarkowanymi obrażeniami. Influencerka w tym czasie kontynuowała jazdę. Pół godziny później, przy prędkości 160 km/h uderzyła w drzewo w Redondo Beach, zmarła na miejscu. ZOBACZ TEŻ: Ciało 11-latki przywiązano do skały w rzece. Przyjaciel rodziny oskarżony o morderstwo
Astrolożka mówiła o "apokalipsie"
Danielle Johnson była popularną influencerką-astrolożką znaną jako Ayko, której konta w mediach społecznościowych miały setki tysięcy obserwujących. Jak zauważają brytyjskie media, jej wpisy dotyczyły jednak nie tylko astrologii, ale obfitowały też w teorie spiskowe i antysemicką retorykę. Kilka dni przed zabiciem partnera i córki opublikowała na portalu X posty, w których stwierdzała, że "zaćmienie Słońca jest uosobieniem walki duchowej" oraz kazała "obudzić się", bo "apokalipsa nadeszła".
Influencerka zabiłą swoją córkęTwitter
Morderstwo w zaćmienie Słońca
Do tragedii doszło w dniu całkowitego zaćmienia Słońca w Stanach Zjednoczonych. Lokalna policja na razie nie przesądza jednak, że zdarzenie to było bezpośrednią przyczyną zachowania 34-latki. - Po prostu nie wiemy, dlaczego zrobiła to, co zrobiła - powiedział porucznik Departamentu Policji z Los Angeles Guy Golan. - Wzięliśmy pod uwagę wszystkie fakty, jakie mogliśmy, ale bez możliwości przesłuchania jej i bez posiadania czegoś bardziej namacalnego niż post na X, nie wiem, ile wagi można nadać komuś mówiącemu, że jest apokalipsa, i przypisać to jednemu z najbardziej przerażających morderstw, jakie mieliśmy w Los Angeles - zaznaczył. Śledczy poinformowali, że Chaney i Johnson spotykali się od około trzech lat i mieszkali razem. Według policji nigdy wcześniej nie zgłoszono żadnego przypadku przemocy domowej między parą. ZOBACZ TEŻ: Znaleziono ciała ciężarnej nastolatki i jej chłopaka. Policja podejrzewa morderstwo
Autorka/Autor:jjk//mm
The Guardian, The Independent, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: twitter.com/MysticxLipstick