W Sanoku (u)padł maszt komórkowy. Dosłownie

W Sanoku doszło do groźnego wypadku. Podczas konserwowania masztu telefonii komórkowej doszło do przewrócenia 12-metrowej konstrukcji. Na szczęście nikomu nic się nie stało.

Wszystkie zdjęcia w tej wiadomości pochodzą z serwisu eSanok.pl.

W poniedziałek, 1 października 2024 roku, mieszkańcy Sanoka byli świadkami groźnego zdarzenia. Z dachu budynku Urzędu Gminy runął 12-metrowy maszt antenowy, ważący około tony. Konstrukcja, na której swoje anteny miały sieci komórkowe T-Mobile, Orange i Play, częściowo zwisała z budynku, stwarzając poważne zagrożenie dla przechodniów i zaparkowanych pojazdów.

Na szczęście, dzięki błyskawicznej reakcji Państwowej Straży Pożarnej, udało się zapobiec tragedii. Strażacy zabezpieczyli teren i linami unieruchomili maszt, zapobiegając jego dalszemu osuwaniu się.

Na dachu urzędu gminy zerwał się maszt antenowy, który obecnie niebezpiecznie zwisa nad chodnikiem. Istnieje ogromne ryzyko katastrofy. Urząd jest nieczynny do odwołania. Prosimy o niezbliżanie się do budynku!

– poinformował Urząd Gminy w Sanoku

Akcja usuwania masztu zakończyła się sukcesem we wtorek około godziny 14:00. Dźwig bezpiecznie ściągnął konstrukcję na ziemię. Urząd Gminy wznowił pracę w środę, 2 października.

Drodzy Państwo informujemy, że dzisiaj ok. godz. 14:00 maszt antenowy został bezpiecznie ściągnięty z budynku na ziemię za pomocą dźwigu. W związku z tym od jutra (2.10 środa) Urząd wznawia pracę. Zapraszamy w stałych godzinach tj. 7:30-15:30. Dziękujemy wszystkim służbom, które koordynowały akcję i zadbały o bezpieczeństwo przechodniów.

– podsumował akcję Urząd Gminy w Sanoku

W wyniku incydentu nikt nie ucierpiał. Przyczyny zerwania się masztu nie są znane. Można przypuszczać, że do awarii mogły się przyczynić prowadzone przy nim prace w połączeniu z silniejszym podmuchem wiatru czy wadami konstrukcyjnymi, które się przy tej okazji ujawniły. To jest jednak tylko "gdybanie".

Zobacz: Górale mówią masztom wypad. Koniec straszenia baranów i turystów
Zobacz: Play w jeden dzień postawił maszt. Mieszkańcy Poznania protestują