Rosyjska agresja zbrojna na Ukrainę trwa 88. dobę. W Ukrainie przebywa prezydent Andrzej Duda, który ma wygłosić przemówienie przed Radą Najwyższą. O "niezwykle trudnej sytuacji" w Donbasie informuje prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełeński. Przekazał, że armia rosyjska próbowała zaatakować miasta Słowiańsk i Siewierodonieck, ale siły ukraińskie wstrzymywały natarcie. Doradca Zełenskiego, Mychajło Podolak, wykluczył na tym etapie zawieszenie broni z Rosją. Przekazał, że Kijów nie zaakceptuje żadnej umowy z Moskwą, która zakładałaby odstąpienie ukraińskiego terytorium. Przypominamy najważniejsze wydarzenia ostatnich godzin.
> W nocy z soboty na niedzielę Kancelaria Prezydenta poinformowała o wizycie prezydenta Andrzeja Dudy w Kijowie. Ma on spotkać się z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim i wygłosić przemówienie przed Radą Najwyższą Ukrainy. Jakub Kumoch, szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej podkreśla, że polski prezydent będzie pierwszą głową państwa, która w ten sposób została uhonorowana od początku wojny.
> Minister infrastruktury Ukrainy Ołeksandr Kubrakow przekazał, że straty w infrastrukturze wywołane rosyjskim atakiem wynoszą od 30 do 40 miliardów dolarów. Przedstawił skalę strat: zniszczonych 300 mostów, 23 tysiące kilometrów dróg, 6 tysięcy kilometrów torów, 20 stacji kolejowych zrównanych z ziemią. Jak dodał minister, każde lotnisko zostało zaatakowane co najmniej jeden raz. Te w Kijowie i Dnieprze były wielokrotnie bombardowane przez Rosjan. Sztab generalny podał, że wojska rosyjskie w większym stopniu używają lotnictwa do niszczenia infrastruktury krytycznej miejscowości znajdujących się w sąsiedztwie frontu.
> W ciągu ostatniej doby w obwodach donieckim i ługańskim wojska ukraińskie odparły dziewięć ataków Rosjan - podał sztab generalny ukraińskiej armii w komunikacie. Tylko w tych dwóch regionach Ukraińcom udało się unieszkodliwić pięć czołgów, cztery systemy artyleryjskie, dziesięć bojowych wozów opancerzonych i dwa pojazdy kołowe - wynika z informacji ukraińskiego dowództwa.
> "Sytuacja w Donbasie jest niezwykle trudna" – przyznał jednak w swoim wieczornym przemówieniu prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Przekazał, że armia rosyjska próbowała zaatakować miasta Słowiańsk i Siewierodonieck, ale siły ukraińskie odpierają natarcie.
> Jak podaje Reuters, doradca Zełenskiego, Mychajło Podolak wykluczył zgodę na zawieszenie broni i powiedział, że Kijów nie zaakceptuje żadnej umowy z Moskwą, która zakładałaby odstąpienie terytorium. Powiedział, że jakiekolwiek ustępstwa w tym zakresie odbiłyby się negatywnie na Ukrainie, ponieważ Rosja - w jego opinii - wykorzystałaby przerwę w walkach, żeby po pewnym czasie uderzyć z jeszcze większą siłą. - Oni wykorzystają wstrzymanie działań, żeby uderzyć jeszcze raz: na większą skalę i w jeszcze bardziej krwawy sposób - powiedział Podolak cytowany przez agencję Reutera.
> Rosyjski minister transportu Witalij Sawieliew oświadczył w sobotę, że zachodnie sankcje praktycznie zniszczyły całą logistykę w Rosji i spowodowały poważne problemy - poinformowała agencja Ukrinform powołując się na rosyjską agencję Interfax. Sawieliew przekazał, że Rosja jest zmuszona do poszukiwania nowych korytarzy transportowych.
Ukraińska Gwardia Narodowa podaje, że zniszczyła rosyjski pojazd bojowyfacebook.com/sergey.gaidai.loga
> Strona rosyjska przekazuje, że ostatni żołnierze znajdujący się w zakładach Azowstal poddali się w piątek. Tym samym zdobyty został Mariupol, a Rosjanie zakończyli wybijanie korytarza lądowego na Krym z Rosji kontynentalnej.
> Rusłan Lewijew, rosyjski, niezależny analityk do spraw wojskowych stwierdził, że ukraińskie wojska w ciągu dwóch miesięcy rozpoczną "szeroką kontrofensywę". Jednocześnie ekspert twierdzi, że Rosjanie nie mają już szans na powrót do początkowych planów, które zakładały między innymi zajęcie Kijowa. Jego zdaniem, należy spodziewać się pokazowych procesów obrońców Mariupola, którzy dostali się w ręce Rosjan.
Rosyjski analityk zapowiada ukraińską kontrofensywęPAP/Mykola Kalyeniak
> Ukraińska Gwardia Narodowa zlikwidowała rosyjski pojazd bojowy, który wcześniej w sobotę zniszczył ważny most w obwodzie ługańskim i ostrzeliwał Siewierodonieck - przekazał Serhij Hajdaj, szef władz obwodu. Podano, że naprowadzić ogień pomógł materiał propagandowy w rosyjskiej telewizji.
> Portal Suspilne, powołując się na informacje od mieszkańców, podał wieczorem, że rosyjskie siły ostrzelały wieś Biłozerka w okupowanym obwodzie chersońskim. Zginął chłopiec i 12-letnia dziewczynka oraz nauczycielka angielskiego.
Autor:bż/dap
tvn24.pl/Reuters
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Mykola Kalyeniak