W przyszłym tygodniu przywódcy UE wezwą do nałożenia nowych sankcji na Białoruś, Koreę Północną i Iran w związku z ich wsparciem dla działań wojennych Rosji na Ukrainie – wynika z projektu konkluzji przyszłotygodniowego szczytu Rady Europejskiej, do którego dotarł EURACTIV.
„Dostęp Rosji do wrażliwych produktów i technologii o znaczeniu bojowym musi być nadal ograniczany” – czytamy w projekcie konkluzji z przyszłotygodniowego szczytu Rady Europejskiej, z którym zapoznał się Euractiv.
Obejmowałoby to „sankcjonowanie podmiotów w krajach trzecich umożliwiających nielegalny handel”, napisano w konkluzjach.
W tym celu przywódcy UE mają zlecić szefowi unijnej dyplomacji Josepowi Borrellowi, Europejskiej Służbie Działań Zewnętrznych (ESDZ) i Komisji Europejskiej „przygotowanie dalszych sankcji wobec Białorusi, Korei Północnej i Iranu”.
Oczekuje się również, że państwa te zostaną wezwane do „natychmiastowego zaprzestania udzielania materialnego wsparcia dla rosyjskiej agresji przeciwko Ukrainie”.
„Doniesienia o tym, że Iran może przekazywać Rosji pociski balistyczne i związaną z nimi technologię do wykorzystania przeciwko Ukrainie, są bardzo niepokojące” – mają stwierdzić unijni przywódcy i dodać, że „Unia Europejska jest przygotowana do szybkiej reakcji w koordynacji z międzynarodowymi partnerami, w tym za pomocą nowych i znaczących środków przeciwko Iranowi”.
UE tym samym zaostrza egzekwowanie istniejących w ramach 13. pakietów sankcji uzgodnionych w ciągu ostatnich dwóch lat w odpowiedzi na inwazję Rosji na Ukrainę.
W pierwszej próbie zaostrzenia ograniczeń, skromny pakiet sankcji wymierzonych w Rosję w zeszłym miesiącu skupiał się na egzekwowaniu istniejących sankcji poprzez dodanie firm chińskich, tureckich i indyjskich, do listy firm, z którymi przedsiębiorstwa europejskie mają zakaz prowadzenia interesów.
Firmy te zostały oskarżone o udział w dostarczaniu Rosji wrażliwych technologii wojskowych, które trafiały na ukraiński front.
Według kilku unijnych dyplomatów, prace nad 14. pakietem sankcji mają rozpocząć się wkrótce, koncentrując się na aspektach sektorowych, które pozostają nierozwiązane.
Krok ten został podjęty w obliczu obaw, że sankcje UE wobec Rosji są „masowo obchodzone” za pośrednictwem państw trzecich, jak ujawniło niedawne badanie, potwierdzając rosnące obawy, że duża część europejskiego eksportu do innych państw jest ostatecznie przekierowywana do Rosji.
W przyszłym tygodniu przywódcy europejscy omówią również postępy w zakresie wykorzystania zamrożonych aktywów Rosyjskiego Banku Centralnego. Kraje zachodnie zamroziły około 260 miliardów euro w papierach wartościowych i gotówce, z czego ponad dwie trzecie znajduje się w UE.
Unia posuwa się naprzód z planem zastosowania podatku od zysków nadzwyczajnych do zysków generowanych przez zamrożone aktywa i przekazania tych pieniędzy na Ukrainę.
Przywódcy UE „dokonają przeglądu postępów w zakresie kolejnych konkretnych kroków mających na celu skierowanie nadzwyczajnych dochodów pochodzących z zamrożonych aktywów Rosji na korzyść Ukrainy, w tym na finansowanie wsparcia wojskowego”, czytamy we wstępnym projekcie konkluzji.
Po tym, jak przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen powiedziała w zeszłym miesiącu, że wpływy powinny zostać wykorzystane do zakupu broni dla Kijowa, przywódcy UE mają teraz zwrócić się do służb dyplomatycznych UE i Komisji Europejskiej „o szybkie podjęcie kolejnych kroków w celu kontynuowania prac”.