Tajny plan PO na władzę! Tusk w grze. Jest też drugie nazwisko - Super Express

Platforma Obywatelska zastanawia się, co zrobić z dwoma liderami: Donaldem Tuskiem (65 l.) i Rafałem Trzaskowskim (50 l.). – Tusk powinien być premierem, a Trzaskowski wystartować na prezydenta RP – uważa wiceszef partii Tomasz Siemoniak (55 l.). Eksperci są jednak sceptyczni wobec takiej układanki.

Powrót Donalda Tuska. Co z Rafałem Trzaskowskim?

Dzięki powrotowi Donalda Tuska do PO największa opozycyjna partia ma teraz dwóch liderów, bo wielu wyborców to zwolennicy prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego. Jakie role można dla nich przewidzieć? – Rafał zrobił świetny wynik w wyborach prezydenckich. Jest lubiany i popularny. Sądzę, że wystartuje na prezydenta – mówi nam wiceprzewodniczący PO Tomasz Siemoniak. – Z kolei szefem rządu powinien być Donald Tusk. On spaja partię, jest bardzo doświadczonym politykiem – dodaje Siemoniak.

Kaczyński odejdzie z rządu. Ujawniono termin

PO ma żabę do zjedzenia

Politolog Antoni Dudek (56 l.) jest sceptyczny wobec tych planów. – PO ma olbrzymie ambicje, ale dziś już nie ma szans na pełną władzę, tak, jak kiedyś, gdy miała 40-proc. poparcie, Tusk był premierem, a Bronisław Komorowski prezydentem. Teraz PO musi podzielić się władzą z innymi partiami opozycyjnymi, czyli z Koalicją Polską, ruchem Szymona Hołowni i Lewicą – tłumaczy ekspert. – PO popełniła błąd, zastępując Budkę Tuskiem, który ma duży elektorat negatywny. Ponieważ zlekceważyli Trzaskowskiego, a dziś inne ugrupowania próbują namówić go do zmiany partyjnych barw, wymyślają, co mu dać na pocieszenie. Nie wiadomo, jak rozwiązać ten problem i jak teraz w PO zjedzą tę żabę o nazwie Tusk – mówi Antoni Dudek.