Kiedy Polacy czekają na prawdziwe 5G o teoretycznej prędkości pobierania 1 Gb/s, T-Mobile za Oceanem rozpędził się już do prędkości aż 3,6 Gb/s. Jak to osiągnął?
Amerykański T-Mobile korzysta z 5G głównie w pasmach poniżej 6 GHz, czyli o standardowych zakresach, i to właśnie w nich osiągnął prędkość pobierania ponad 3,6 Gb/s. Jak przekonuje operator, jest to wystarczająco szybko, aby pobrać dwugodzinny film HD w mniej niż 7 sekund.
Żeby osiągnąć taki rezultat, T-Mobile USA zagregował aż sześć pasm 5G, szczycąc się, że dokonał tego jako pierwszy na świecie. Operator połączył dwa pasma w częstotliwości 2,5 GHz (w technologii o marketingowej nazwie Ultra Capacity 5G), dwa pasma 1900 MHz (pasmo PCS) i dwa pasma AWS (1700/2100 MHz). Łącznie pozwoliło to osiągnąć pasmo 5G o szerokość aż 245 MHz.
Tak duża prędkość osiągnięta została na razie podczas testów, które T-Mobile USA przeprowadził z firmami Ericsson i Qualcomm. Eksperyment realizowany był w istniejącej infrastrukturze sieciowej, a nie w laboratorium, więc zdobyte doświadczenie pozwoli na dość szybkie komercyjne wdrożenie agregacji sześciu pasm 5G. W praktyce osiągnięte prędkości będą oczywiście mniejsze, ale i tak zapowiada się obiecująco.
Amerykański T-Mobile szczyci się, że dostarcza 5G aż do 330 milionów mieszkańców Stanów Zjednoczonych, czyli 98% populacji, na obszarze ponad 5 mln km2. Największy zasięg zapewnia 5G w częstotliwości 600 MHz (Extended Range 5G), gdzie prędkości transmisji danych są niewielkie, porównywalne do LTE – ale takie pasmo pozwala na integrację sieci 5G na dużym terenie i dostarczenie nowego standardu na terenach pozamiejskich.
Z drugiej strony największe prędkości operator dostarcza w technologii Ultra Capacity 5G, która łączy 2,5 GHz oraz w wybranych obszarach milimetrowe (mmWave) pasma 24 GHz, 28 GHz i 39 GHz. Z komunikatu T-Mobile wynika jednak, że nie były one wykorzystywane w obecnych testach, a tak dobry rezultat osiągnięto w sub 6 GHz.
To jeszcze nie koniec możliwości magentowej sieci za Oceanem. T-Mobile USA zamierza także dodać warstwy pasma C (3,45 GHz i 3,7 GHz), co pozwoli wzmocnić średnie prędkości (teoretycznie do 1 Gb/s) przy zachowaniu sensownego zasięgu, kupił też wysokie pasma milimetrowe 37 GHz i 47 GHz, co pozwoli jeszcze bardziej zwiększyć prędkości pobierania, chociaż na bardzo małych, punktowych obszarach.
Zobacz: T-Mobile Polska wdrożył łącza o przepustowości 400 Gb/s
Zobacz: 300 mln osób w zasięgu 5G w T-Mobile USA