Szef polskiej dyplomacji o decyzji ukraińskiego IPN ws. ofiar rzezi wołyńskiej

1 mies. temu 10

Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski zapewnił, że stronie polskiej zależy na tym, by uwolnić polsko-ukraińskie pojednanie od historycznego obciążenia związanego ze zbrodnią wołyńską. Przypomniał też, że już wcześniej otrzymał zapewnienie o wznowieniu poszukiwań szczątków ofiar.

Szef polskiej dyplomacji zareagował wczoraj (3 października) w ten sposób na zapowiedź ukraińskiego IPN, który w tym tygodniu poinformował o przyszłorocznych planach wznowienia poszukiwań szczątków ofiar rzezi wołyńskiej. Jednak kwestia zbrodni, której na Polakach dokonali ukraińscy nacjonaliści w czasie II wojny światowej od lat jest przedmiotem sporu w stosunkach polsko-ukraińskich i nie wiadomo czy ta decyzja doprowadzi do jego zakończenia.

Sikorski: Już wcześniej uzyskałem zapewnienie ws. wznowienia poszukiwań

— Już rozmawiając w Kijowie trzy tygodnie temu, uzyskałem zapewnienia, że sprawa [ekshumacji ofiar rzezi wołyńskiej] zostanie załatwiona —  podkreślił Radosław Sikorski w czwartek (3 października) w radiowej Trójce.  — My tego chcemy nie po to, aby dokuczyć Ukrainie, ale żeby pojednanie polsko-ukraińskie, sojusz, były bez tej drażliwej sprawy — zapewnił.

Minister spraw zagranicznych odniósł się też do scysji na ten temat z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim podczas niedawnej wizyty w Kijowie. — Ja rzeczywiście potrafię stawiać sprawy stanowczo — przyznał szef MSZ. Uniknął jednak odpowiedzi na pytanie czy doszło wtedy do awantury. — Po owocach ich poznamy — powiedział jedynie.

We wrześniu szef MSZ Radosław Sikorski odwiedził Kijów, gdzie omawiał z przedstawicielami ukraińskich władz najważniejsze kwestie, m.in.  przywrócenie ekshumacji i chrześcijańskiego pochówku ofiar zbrodni wołyńskiej. Według dyplomatów minister Sikorski przekonywał wtedy prezydenta Ukrainy do zamknięcia sporów historycznych z Polską jak najszybciej. Uprzedził, że w czasie negocjacji akcesyjnych będzie to o wiele trudniejsze.

Nie znalazł jednak wtedy zrozumienia, gdyż Zełenski uznał, że Polska zajmuje się tą kwestią wyłącznie ze względu na politykę wewnętrzną i nie powinna do tej sprawy wracać. Polski minister oświadczył w odpowiedzi, że Ukraina powinna potraktować ekshumacje i pochówki jako chrześcijański gest, ale nie przekonało to ukraińskiego prezydenta. Według uczestników rozmowy, atmosfera była w pewnym momencie na tyle zła, że można mówić wręcz o scysji — opisywał sytuację Onet.

Jednak Sikorski już wcześniej zapewniał, że nie chodzi o politykę. — Nie chcemy robić z tego polityki oświadczył w połowie września w wywiadzie dla ukraińskiego portalu Europejska Prawda. — Domaganie się chrześcijańskiego pochówku ofiar zbrodni wołyńskiej to niewygórowana prośba — ocenił szef polskiego MSZ.

Zbrodnia wołyńska kością niezgody w stosunkach Polska—Ukraina

Natomiast wczoraj minister Sikorski podkreślił w PR, że ws. ekshumacji ofiar zbrodni wołyńskiej  panuje w Polsce zgoda narodowa. Przypomniał, że zabiegają o to m.in. prezydent Andrzej Duda, marszałek Sejmu Szymon Hołownia i wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz.

Dzień wcześniej (2 października) marszałek Sejmu Szymon Hołownia spotkał się z  szefem MSZ Ukrainy Andrijem Sybihą, a jednym z tematów ich rozmowy była właśnie kwestia zbrodni wołyńskiej, ekshumacji i poszukiwań polskich grobów w Ukrainie. Był to również jeden z głównych tematów wrześniowej, 13. sesji Zgromadzenia Parlamentarnego Polski i Ukrainy.

 Twitter

Jednak problem polskich ofiar na Wołyniu od lat jest przedmiotem polsko—ukraińskiego sporu, a Kosiniak-Kamysz postawił nawet rozwiązanie tego problemu jako jeden z warunków uzyskania przez Ukrainę członkostwa w UE. — Bez upamiętnienia polskich ofiar na Wołyniu nie ma mowy o wstąpieniu Ukrainy do Unii Europejskiej — oświadczył pod koniec sierpnia  w PR. Odniósł się w ten sposób do słów byłego szefa ukraińskiego MSZ Dmytra Kułeby, który stwierdził m.in., że „grzebanie w historii” może jedynie skłócić ludzi.

Kilka dni później prezydent Andrzej Duda powiedział w wywiadzie dla Polsat News, że ktoś kto zapowiada blokowanie wejście Ukrainy do UE wpisuje się w politykę Władimira Putina. Podkreślił przy tym, że prezydent Rosji zaatakował Ukrainę, właśnie po to, żeby zatrzymać jej integrację z UE.

— Jeżeli ktoś mówi w związku z tym, że będzie blokował dostęp Ukrainy do Unii Europejskiej, to tym samym wpisuje się w politykę Władimira Putina. No nie wiem czy taka jest intencja obecnie rządzących — powiedział prezydent.

— Fundamentalnie się z nim nie zgadzam  — oświadczył w środę (2 października) w rozmowie z WP Kosiniak-Kamysz polemizując z wypowiedzią prezydenta i obstając przy zapowiedzi blokowania wejścia Ukrainy do UE bez rozwiązania kwestii zbrodni wołyńskiej. — Postawienie ws. wejścia do Unii Europejskiej właśnie tej wartości, jaką jest prawda historyczna, rozliczenie się z przeszłością, szacunek dla innych, z którymi się chce być w Unii, jest fundamentalną zasadą — argumentował lider PSL.

Natomiast w czasie lipcowych obchodów Narodowego Dnia Pamięci Ofiar Ludobójstwa Andrzej Duda opowiedział się za „godnym upamiętnieniem” tych ofiar i budowaniem przyszłości na prawdzie.

„Przyszłość należy budować na prawdzie, nawet jeżeli to prawda trudna i związana z cierpieniem, pełna dramatycznych zdarzeń, które potomni po dziś dzień przechowują w swoich sercach. Tylko prawda może być oparciem do rozwijania nowych i prawdziwych relacji, zarówno między poszczególnymi ludźmi, jak i całymi narodami” – napisał prezydent w liście odczytanym podczas uroczystości na skwerze Wołyńskim przy pomniku Rzezi Wołyńskiej.

Ukraina, Polska, Wołodymyr Zełenski, Andrzej Duda

„Dbając też o tę prawdę, my, Polacy, zawsze będziemy domagać się godnego upamiętnienia ofiar tej strasznej rzezi i dążyć do przeprowadzenia koniecznych ekshumacji, w poczuciu obowiązku wobec rodaków, którzy zginęli tylko dlatego, że byli Polakami” – dodał.

„Niech zatem pamięć i prawda będą dla nas i Ukraińców fundamentem, na którym będziemy budować przyszłość naszych narodów” – podkreślił Andrzej Duda. „Składam hołd ofiarom tej zbrodni i dziękuję wszystkim, którzy strzegą prawdy i pamięci o tych bolesnych kartach polskiej historii” – dodał.

Czytaj więcej
Radio Game On-line