Sośnierz: Rząd wreszcie znalazł problem na miarę swoich możliwości

1 mies. temu 13

Dobromir Sośnierz, reprezentujący wolnościowe skrzydło Konfederacji, w skomentował w Radiu WNET alkotubkową aferę.

O tubkach z alkoholem, których opakowania przypominają musy owocowe, informowały w ostatnim czasie media. Senatorka Anna Górska (Lewica) zwróciła się już do UOKiK-u o przeprowadzenie kontroli w tej sprawie o czym poinformowała na platformie X. Jej zdaniem produkt, który jest sprzedawany w opakowaniach przypominających produkty dla dzieci może wpływać na zwiększenie konsumpcji alkoholu wśród osób nieletnich.

O alkotubkach „popłakał” w mediach społecznościowych również marszałek Sejmu Szymon Hołownia, który też myśli, że alkohol w tubkach sprawiałby, że nagle dzieci zaczęłyby pić „wódę”.

Jeszcze więcej! Tematem zajął się nawet… premier. Co to za kraj, w którym szef rządu zajmuje się takimi bzdurami? Ano Polska w 2024.

Sprawa spuchła do takich rozmiarów, że skomentowali ją również przedstawiciele prawicy. Z tej strony jednak spojrzenie na alkotubkową aferę jest zupełnie inne.

Czytaj więcej: Dziś alkotubki, a jutro prezerwatywy w opakowaniach w stylu gum do żucia? Prawica kpi z Donalda Tuska i alarmuje [VIDEO]

Sprawę, kpiąc, skomentował także Dobromir Sośnierz z Konfederacji, będąc gościem w Radiu WNET.

– Donald Tusk i jego rząd znalazł nareszcie problem na miarę swoich możliwości. Znalazł przeciwnika na miarę swoich możliwości, taką batalię stoczył i jak się wydaje, wygrał. Nie dość, że producenci się z tego wycofali, to rządowi mało – poczuli krew i deklarują, że mimo tego zwycięstwa i tak nie odpuszczą – powiedział Sośnierz.

Jednocześnie były poseł alarmuje, że to niepokojące, iż tak wielu Polaków popiera antywolnościowe działania rządu.

– Natomiast dziwię się, dlaczego tak łatwo wielu Polaków poddało się temu wzmożeniu. Wydaje się, że jak komuś nie podobają się pojemniki, w których sprzedaje się jakiś legalny produkt, to mogą po prostu go nie kupować […] Od faktu, że alkohol – który jest przecież trucizną – jest sprzedawany w trochę innych opakowaniach, chyba świat się nie zawali – powiedział.

Sośnierz zauważa, że choć brzmi to śmiesznie, to w pewnym sensie temat jest bardzo poważny.

– Jeśli alkotubki są legalne, to nie może być tak, że na Radzie Ministrów podnosi się temat: znajdzie coś na nie. Jeśli tak ma funkcjonować państwo, że ktoś produkuje coś legalnie, ale jak przychodzi medialna potrzeba, to się nagle szuka haków, no to jest twórcze rozwinięcie tego, co robiono ws. prokuratora krajowego – szuka się podstawy prawnej. […] Dyktatorski sposób zarządzania krajem przez Donalda Tuska jest zatrważający. Nikt nie może czuć się bezpieczny. Jeśli dziś na celowniku znalazły się alkotubki, to można powiedzieć: nas to nie dotyczy, ale kto będzie następny? Może jutro Donaldowi Tuskowi nie spodoba się coś innego? – powiedział wolnościowiec.

Czytaj więcej
Radio Game On-line