Samolot Airbus A330-300 lecący z Frankfurtu nad Menem do Dubaju w poniedziałkowy wieczór awaryjnie lądował na greckiej wyspie Rodos. Powodem był niezidentyfikowany zapach, który pojawił się w przedziale kuchenny maszyny.
Jak poinformował rzecznik niemieckich linii lotniczych Lufthansa, niezidentyfikowany zapach, jaki pojawił się w przedziale kuchennym, był powodem awaryjnego lądowania w poniedziałek wieczorem rejsowego Airbusa A330-300.
Airbus A330-300Shutterstock
Zapach mógł wskazywać na zwarcie w instalacji elektrycznej. Skłonił więc pilotów samolotu lecącego z Frankfurtu nad Menem do Dubaju w Zjednoczonych Emiratach Arabskich do awaryjnego lądowania na greckiej wyspie Rodos.
Lotnisko na wyspie RodosMarkus Mainka / Shutterstock.com
Na pokładzie znajdowało się 189 pasażerów oraz 11 członków załogi. Wszyscy bezpiecznie opuścili samolot, który niezwłocznie został poddany badaniom technicznym. Nie podano, co było przyczyną zapachu.
Czytaj również: Podczas lotu pasażerski Boeing 737 stracił fragment poszycia kadłuba
Pasażerowie zostali zakwaterowani w hotelu na koszt przewoźnika. Na wtorek zaplanowano kontynuację lotu do Dubaju na pokładzie zastępczej maszyny.
Autorka/Autor:ks/ft
PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock