Rząd Donalda Tuska bierze się za zmiany w spółkach Skarbu Państwa. Walne zgromadzenia akcjonariuszy mają w najbliższym czasie wymienić składy zarządów.
Państwo polskie rozpasało się na rynku i zabiera na nim miejsce wielu prywatnym podmiotom. Skarb Państwa jest udziałowcem w ok. 400 podmiotach.
Ministerstwo Aktywów Państwowych nadzoruje 135 spółek, a kilkanaście największych jest notowanych na giełdzie.
Większość z nich można by spokojnie sprywatyzować – z pożytkiem dla państwa, obywateli i rynku.
-------- WSPARCIE NCZAS.INFO --------
WESPRZYJ NCZAS.INFO
NCZAS.INFO to obecnie jedyny w Polsce portal informacyjny, który gwarantuje wolną, niecenzurowaną i prawdziwą informację. Za pisanie prawdy jesteśmy szykanowani przez system rozprowadzania newsów w sieci. Z tego powodu nasze teksty w 75 proc. finansowane są wpłat Czytelników.
Serdecznie prosimy o wspomożenie naszej działalności. Dzięki Państwa wpłatom możemy pisać i rozpowszechniać PRAWDĘ.
W Polsce spółki Skarbu Państwa są w pewnym sensie narzędziem dodatkowego wynagradzania politycznych sojuszników.
Kolejne rządzące ekipy upychają tam swoich ludzi. Teraz przymierza się do tego także rząd Donalda Tuska.
Już w najbliższym czasie zarządy obsadzone przez poprzednią władzę mają zostać wymienione na te obsadzone przez nową ekipę.
Dzieje się to dość późno, choć prikaz z Warszawy poszedł w tej sprawie już jakiś czas temu.
„Opóźnienie to efekt oczekiwania na zwołanie przez zarządy walnych zgromadzeń akcjonariuszy. Choć kierowany przez Borysa Budkę resort aktywów państwowych wydał takie polecenia już kilka tygodni temu, to nic dziwnego, że szefostwo spółek się z tym nie spieszyło. Zarządy doskonale bowiem wiedzą, że WZA dokona zmian, które w ostatecznym rozrachunku oznaczać będą czystki na świetnie opłacanych posadach” – pisze portal branżowy Business Insider.