Nowe show Polsatu "Moja mama i twój tata" okazało się wielkim hitem i już na starcie przypadło do gustu widzom. W minioną środę zobaczyliśmy wielki finał, podczas którego uczestnicy odkryli, kim tak naprawdę byli "randkowi eksperci", a także mieli okazję porozmawiać ze swoimi dziećmi, które następnie decydowały, czy chcą im udzielić aprobaty. Relacja Ani i Piotra zachwyciła ich pociechy, dlatego zgodnie uznali, że chcieliby, by ich rodzice rozwijali tę znajomość. Okazuje się, że fani są nieco innego zdania.
Relacja Ani i Piotra w "Moja mama i twój tata" podzieliła widzów
Tej jesieni Polsat zaserwował nam mnóstwo nowości, choć na prowadzenie wysunęły się dwa formaty - śniadaniówka "Halo, tu Polsat" oraz nowe show "Moja mama i twój tata", w którym to samotni rodzice zyskali szansę na odnalezienie miłości. Przez cały czas w drugiej willi obserwowały ich dzieci, które poniekąd sterowały tym, jak toczyły się losy uczestników. W ostatnich odcinkach sytuacja zmieniała się dynamicznie, ale w końcu wszystkim bohaterom udało się utworzyć pary.
Najbardziej obiecującą relację wydawali się tworzyć Donata i Krzysztof, z kolei Ania i Piotr dość nagle zbliżyli się do siebie po tym, jak kobieta została odrzucona przez Sławka. Aż do finału Ania i Piotr rozwijali swoją dość intensywną znajomość, a w kulminacyjnym momencie dowiedzieliśmy się, że dzieci są oczarowane ich wzajemną sympatią i zgodnie udzieliły im błogosławieństwa. Duet deklarował nawet chęć rozwoju tej relacji po programie.
Okazało się jednak, że nie wszyscy są przekonani do tego, co ich łączy. Widzowie jak zawsze nie zawiedli i błyskawicznie ocenili tę dwójkę w komentarzach, a zdania są mocno podzielone.
Fani podzielili się na dwa obozy - tych, którzy kibicują Ani i Piotrowi i wierzą w ich związek, a także tych, którzy nie są przekonani i snują teorię, że wszystko jest wyłącznie pod publikę.
Zawsze pozostaną miłe wspomnienia, ale wydaję mi się, że nie będą razem. To jest takie trochę na siłę. Ani podobał się Sławek i to było widać
Obydwoje tylko grają, nic wiecęj
Piękna para. Anna zjawiskowa, radosna i bardzo pogodna. Widać, że razem dobrze się bawią
Widać, że pasują do siebie, ta sama pozytywna energia
Nie wiem, czy tam uczucie jest szczere, czy tak doskonale grają. Ten Piotrek to taki Lovelas. Ciekawe, czy ich relacja przetrwa po programie
Najfajniejsza para. Szczerze Wam kibicuję. Powodzenia
Czy kibice Ani i Piotra mieli rację i po programie udało im się zbudować trwały związek? Nam udało się poznać odpowiedź, która może niektórych zaskoczyć. Podobnie zresztą potoczyły się losy Moniki i Szymona, którzy wyraźniej zbliżyli się do siebie dopiero na ostatniej prostej.
Czekacie na kolejny sezon?
Zobacz także: Wiemy, co dalej ze związkami par z "Moja mama i twój tata". Jedno zaskakuje
mat. prasowe