3 września 2024 r. TaskForce23 zaobserwował Panavia Tornado, wielozadaniowy samolot bojowy obsługiwany przez Luftwaffe, powracający do bazy lotniczej Edwards, ośrodka sił powietrznych Stanów Zjednoczonych w Kalifornii. Samolot, oznaczony numerem 98+59, wydawał się przenosić bombę termojądrową B61-12.
Czytaj też: Amerykanie szykują się na wszystkie scenariusze. Myśliwce F-35 wylądowały w nietypowym miejscu
Według NNSA (National Nuclear Security Administration) myśliwiec był jedną z dwóch maszyn stanowiących część lotu testowego Joint Test Assembly (JTA). Ćwiczenia przeprowadzono w celu zebrania danych na temat niezawodności, dokładności i wydajności amerykańskiego odstraszania nuklearnego w warunkach imitujących użycie operacyjne, bez angażowania materiałów wybuchowych.
Niemieckie myśliwce z bombami atomowymi w Kalifornii – na szczęście to ćwiczenia
W czasie ćwiczeń w Kalifornii niemieckie załogi lotnicze miały okazję trenować zrzut bomb B61-12 w warunkach symulowanych operacji bojowych. Manewry te miały na celu przygotowanie pilotów do ewentualnych misji odstraszania nuklearnego w Europie w obliczu wzrastającego napięcia związanego z polityką bezpieczeństwa. Ćwiczenia te wpisują się w szerszy kontekst działań NATO, których celem jest wzmocnienie odstraszania wobec potencjalnych przeciwników, takich jak Rosja.
Czytaj też: Powstaje nowa bomba atomowa. Amerykanie bardzo jej potrzebują
Stany Zjednoczone rozmieściły w Europie kilka bomb grawitacyjnych B61, aby zapewnić “parasol nuklearny” dla rozszerzonego odstraszania. Bomby nuklearne, pozostające pod opieką i kontrolą Stanów Zjednoczonych – mają zapewniać rodzaj gwarancji bezpieczeństwa NATO dla europejskich krajów.
Myśliwce takie Panavia Tornado mogą przenosić bomby B61-12 /Fot. TaskForce23, XBomba B61-12 ma 6,4 metra długości i waży około 374 kg. Wprowadza szereg usprawnień technologicznych, które znacząco różnią się od poprzednich wersji. Najważniejszą nowością jest system naprowadzania ogona i bezwładnościowy system nawigacyjny (INS), który umożliwia precyzyjne sterowanie bombą po jej zrzucie. Co więcej, bomba oferuje cztery opcje wydajności – od 0,3 kiloton do 50 kiloton – co pozwala na dostosowanie siły detonacji w zależności od potrzeb misji. Przy maksymalnej wydajności B61-12 może uderzyć w małe lub średnie miasto lub ufortyfikowany cel wojskowy, podczas gdy przy niższej wydajności jest w stanie atakować mniejsze cele wojskowe ze zmniejszonymi szkodami ubocznymi.
B61-12 ma także zwiększoną efektywność w porównaniu do poprzedników dzięki bardziej zaawansowanemu projektowi aerodynamicznemu, który poprawia stabilność i kontrolę nad bombą podczas jej opadania. To sprawia, że jest ona idealnym rozwiązaniem do użycia w różnych scenariuszach bojowych, zarówno taktycznych, jak i strategicznych.
Bomba B61-12 – zdjęcie poglądowe /Fot. US Air ForceModernizacja B61-12 została zainicjowana za rządów prezydenta Baracka Obamy w celu skonsolidowania i zastąpienia kilku starszych modeli, w tym B61-3, -4, -7 i -10, w jedną wersję o ulepszonych funkcjach bezpieczeństwa, ochrony i dokładności. Produkcja rozpoczęła się w listopadzie 2021 r. i ma trwać do końca roku fiskalnego 2025, a jej szacowany całkowity koszt wynosi 9,6 mld dol. To działanie jest częścią szerszych celów USA, aby unowocześnić swoje zdolności nuklearne w odpowiedzi na obawy dotyczące bezpieczeństwa związane z innymi państwami posiadającymi broń nuklearną, takimi jak Rosja i Chiny.
Guess we know why the Germans are in town (at least partially)
Luftwaffe Tornado 98+59 as EDGE02 with what appears to be a B61-12, returning to Edwards last week pic.twitter.com/jDzTdIU7cn
W ramach programu NATO Nuclear Sharing, Stany Zjednoczone rozmieszczają broń jądrową w wybranych krajach członkowskich NATO, takich jak Niemcy. Kraje te, mimo że same nie posiadają arsenału jądrowego, zobowiązane są do utrzymywania zdolności do użycia tej broni w sytuacjach kryzysowych. Panavia Tornado jest jedynym samolotem w niemieckiej flocie, który może przenosić bombę B61-12, choć w przyszłości zostanie zastąpiony przez F-35.