Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu chce kształcić w Lubinie. Powstanie kolejna filia
Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu przymierza się do otwarcia dwóch filii. 29 czerwca rektor uczelni zawarł w tej sprawie porozumienie o współpracy z prezydentem Lubina, Robertem Raczyńskim.
Plany są ambitne, nowy kierunek lekarski miałby zostać uruchomiony od przyszłego roku, a z czasem filia szkoły rozszerzyłaby swoją ofertę o kolejne kierunku. Władze miasta chciałyby, aby docelowo kształciła także przyszłych ratowników, pielęgniarki i menadżerów dla ochrony zdrowia.
- Nikt nie ma wątpliwości, że dziś potrzebujemy więcej dobrze wykształconej kadry medycznej, w szczególności lekarzy. Biorąc pod uwagę dynamikę, z jaką prezydent rozwija to miasto i region, uważam, że Lubin jest optymalnym miejscem na utworzenie naszej filii - cytuje rektora prof. Piotra Ponikowskiego portal lubin.pl
Rektor nawiązał także do planów prezydenta dotyczących budowy nowego szpitala w mieście. Gdyby inwestycja doszła do skutku, w opinii profesora, kolejnym krokiem, absolutnie unikatowym w skali kraju, mogłoby być stworzenia Szkoły Medycznej przy nowo wybudowanym szpitalu.
- To byłoby rozwiązanie idealne - powstawałaby nowa placówka, która kształciłaby jednocześnie swoją przyszłą kadrę - lekarzy, pielęgniarki i ratowników. Myślimy też o wydziale nauk o zdrowiu, czyli ludzi, którzy będą zarządzać tym szpitalem - mówił rektor.
Prezydent Raczyński przyznał z kolei, że braki kadrowe to jeden z problemów ośrodków zdrowia w regionie Zagłębia Miedziowego, w którym mieszka około 600 tys. osób. - Inicjatywa utworzenia filii Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu w naszym mieście to dla nas wyróżnienie oraz szansa na poprawę dostępu do wykwalifikowanych specjalistów - stwierdził.
Uczelnia chciałaby od przyszłego roku zacząć kształcić w Lubinie 50 studentów.
W Wałbrzychu prace nad uruchomieniem filii na finiszu. Rekrutacja od września
To nie jedyna miejscowość, w której uniwersytet planuje uruchomić swoją filię. Kolejna ma powstać w murach Akademii Nauk Stosowanych Angelusa Silesiusa w Wałbrzychu.
Kilka dni wcześniej porozumienie w tej sprawie podpisali rektorzy uczelni w obecności i przy poparciu prezydenta Wałbrzycha, dr. Romana Szełemeja.
Uniwersytet Medyczny miałby wnieść do współpracy swój potencjał naukowy, badawczy i dydaktyczny, a Akademia Nauk Stosowanych Angelusa Silesiusa - swoją bazę lokalową i dydaktyczną, w tym budowane Centrum Symulacji Medycznych. Kształci już bowiem na kierunkach związanych z medycyną, prowadzi studia I stopnia z pielęgniarstwa i planuje uruchomić studia II stopnia na tym kierunku.
Władze Wałbrzycha zaoferowały natomiast swoje wsparcie w zakresie zakwaterowania studentów i pracowników dydaktycznych.
Zespół pod kierunkiem prorektor ds. studentów i dydaktyki Agnieszki Piwowar złożył już wniosek dotyczący utworzenia w Wałbrzychu filii Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu. Władze uczelni chciałyby na nowy kierunek lekarski przyjąć 50 studentów. Zgodnie z zapowiedzią prof. Ponikowskiego, rekrutacja rozpocząć miałaby się jeszcze we wrześniu.
- Uważam to za historyczny moment, ale pamiętajmy, że przed nami skomplikowana droga formalna. To będzie skrupulatna ocena, która może mieć różny przebieg, ale nie mam wątpliwości, że wniosek jest dobry i finał będzie pozytywny - mówi profesor.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
Dowiedz się więcej na temat: