Max Lucado o powrocie do prawdziwego znaczenia świąt Bożego Narodzenia

5 mies. temu 37

Gdy świat zmaga się z bezprecedensowymi wyzwaniami, pastor i popularny autor książek Max Lucado wzywa do powrotu do podstawowych prawd okresu Bożego Narodzenia, zachęcając wierzących i szerszą społeczność do ponownego odkrycia pokoju i wytrwałości w historii o narodzinach Jezusa Chrystusa.

„Ten rok był trudny” – powiedział w rozmowie z The Christian Post Lucado, lider Oak Hills Church w San Antonio w Teksasie.

„Mamy wojnę w Ukrainie, teraz sytuacja w Izraelu i Gazie, która właśnie przerodziła się w tak skomplikowaną i przerażającą rzeź. Właśnie wyszliśmy z COVID, a teraz zbliżamy się do nowego roku wyborczego, zatem potrzebujemy dobrych świąt Bożego Narodzenia” – mówi pastor. „Musimy ponownie skupić się na Chrystusie, na tym, co zrobił, i uświadomić sobie, że urodził się pośród chaosu, byśmy mogli przejść przez chaos tego świata i narodzić się na nowo”.

Pastor podkreślił, że okoliczności narodzin Jezusa Chrystusa odzwierciedlają wiele trudności, z jakimi ludzie dzisiaj się zmagają, od przesiedleń do problemów finansowych.

Lucado porównał niedogodności Józefa i Marii w drodze do Betlejem z problemami, jakie ludzie spotykają dzisiaj, podkreślając trudności w podróżowaniu i ciężar podatkowy, jaki dźwigali małżonkowie.

„Każdy element pierwszego Bożego Narodzenia można znaleźć w obecnym Bożym Narodzeniu” – powiedział. „Józef i Maria byli w bardzo niewygodnej sytuacji. Całym powodem, dlaczego znaleźli się w Betlejem, było zapłacenie podatku. Kto chce podróżować i kto chce płacić podatek, gdy jesteś w dziewiątym miesiącu ciąży?”.

Podkreślając okropności popełnione przez króla Heroda na wieść o narodzinach Jezusa, Lucado zauważył podobieństwo do bieżących informacji zdominowanych przez działania oligarchów i terrorystów. Zwrócił uwagę, że pierwotne Boże Narodzenie było naznaczone przelewem krwi i zamętem, ostro kontrastując z często idyllicznym wyobrażeniem tego święta.

„Żyjemy w czasach oligarchów i terrorystów. Codziennie słyszymy o nich w wiadomościach. Herod był właśnie kimś takim. Usłyszał o niemowlęciu Jezusie, że narodził się Król, i postanowił Go zabić. W rezultacie urządził rzeź” – powiedział.

„Wspaniale jest myśleć o Bożym Narodzeniu jako o czasie prezentów pod choinką lub filmów na kanale Hallmark, ale prawda jest taka, że dla wielu Boże Narodzenie jest czymś wręcz przeciwnym. Dlatego musimy jeszcze raz opowiedzieć prawdziwą historię Bożego Narodzenia. Jezus urodził się pośród globalnego zamętu i osobistych wyzwań. Tym, którzy mierzą się z podobnymi problemami, historia Jezusa przyniesie pociechę”.

Tuż przed Bożym Narodzeniem, do krajowych teatrów trafi koncert bożonarodzeniowy „Max Lucado’s Because of Bethlehem”, wyprodukowany przez Fathom Events i K-LOVE On Demand. W programie, który Lucado opisuje jako koncert wigilijny z twistem, pojawi się gwiazdorska obsada z artystami takimi, jak Matt Maher, CeCe Winans, Mathew West i Evan Craft, mającymi wystąpić w teatrze wielkim w Nashville.

To limitowane, trzydniowe przedstawienie, zaplanowane na 5, 6 i 7 grudnia, opiera się na popularnej książce Lucado Because of Bethlehem: Love is Born, Hope is Here. Program obejmuje nauczania biblijne, części muzyczne i elementy interaktywne z udziałem publiczności.

„Mam nadzieję, że ludzie wykorzystają to jako okazję do rozpoczęcia lub pogłębienia swojego doświadczenia bożonarodzeniowego, bo w czasie tegorocznego Bożego Narodzenia wszyscy potrzebujemy dużo Bożego Narodzenia. To nie jest łatwy rok. I mam nadzieję, że to przedstawienie będzie dla wielu zachętą” – powiedział Lucado. „To wspaniałe wydarzenie rodzinne. Myślę, że będzie służyć ważnemu celowi przyjścia nam z pomocą”.

W społeczeństwie pochłoniętym komercją, szczególnie w okresie świątecznym, Lucado podkreślił wagę opowiadania historii dla zachowania prawdziwego znaczenia tych świąt. Zachęcił rodziców do skorzystania z różnych metod, od nabożeństw kościelnych do tego rodzaju wydarzenia scenicznego, by przekazać dzieciom istotę Bożego Narodzenia.

„Jako rodzic, chcę wykorzystać wszystko, co mogę: nabożeństwa kościelne, nabożeństwa przy świecach, piosenki w samochodzie, by pomóc im zobaczyć prawdziwe znaczenie Bożego Narodzenia” – powiedział. „Rodzice muszą narzucić pewną dyscyplinę przez ograniczenie liczby prezentów. Nie jestem Grinchem, nie jestem Scroogem, jestem jak najbardziej za dawaniem dzieciom prezentów, ale wyzwaniem jest nie pozwolić, by prezenty pod choinką zaćmiły obecność Jezusa”.

Autor: Leah MarieAnn Klett

Źródło: The Christian Post


Czytaj więcej