Masowe zwolnienia i ucieczka z Polski przez rekordowe ceny energii. Bosak wskazał winnych [VIDEO]

3 tygodnie temu 10

Przez gwałtowny wzrost cen prądu polska gospodarka znajduje się w coraz gorszej sytuacji. Krzysztof Bosak z Konfederacji przypomniał, że w Polsce prąd był tani dopóki nie zaczęliśmy realizować tzw. zielonej polityki narzucanej przez Unię Europejską.

Sytuacja staje się naprawdę dramatyczna, nie ma właściwie już miesiąca, żebyśmy nie byli poinformowani o kolejnych firmach, które opuszczają Polskę lub które wchodzą w zwolnienia grupowe – mówił na konferencji w Sejmie Bosak.

Według przytoczonych przez niego danych, do sierpnia tego roku ponad 160 firm zgłosiło zamiar przeprowadzenia zwolnień grupowych, co ma dotknąć około 20 tysięcy pracowników.

Firmy takie, jak ABB, Beko, Lear Corporation zadeklarowały zwolnienia odpowiednio 1800 osób, 400 osób, 1000 osób. To jest prawdziwe zaplecze przemysłowe polskiej gospodarki – zauważył polityk, dodając, że „inwestorzy rozważają Rumunię, Turcję, Ukrainę, rozważają naprawdę różne państwa, w których nie ma najwyższych cen energii na świecie”.

Tak się „oszczędza” z fotowoltaiką i pompą ciepła. Pan Zdzisław zaufał rządowi. Teraz jest zrujnowany [VIDEO]

Drastyczny wzrost cen energii

Bosak przedstawił również historię wzrostu cen energii w Polsce. – Jeszcze w 2018 roku mieliśmy cenę na poziomie 52 euro za MWh. To już była wysoka cena, wyższa niż we Francji czy w Niemczech – tam odpowiednio było to 50 euro i 41 euro. Natomiast w każdym kolejnym roku te ceny rosły dość gwałtownie, osiągając swoje szczyty mniej więcej koło 2022 roku na poziomie 166 euro! – grzmiał.

Szczególną uwagę polityk poświęcił systemowi handlu emisjami CO2 (ETS). – Wzrost kosztów ETS jest gwałtowny i niekontrolowany. (…) 25 euro za tonę w 2020 roku, a już w 2023 to było 95 euro za tonę! Prawie 4 razy więcej. Koszt ETS stanowi obecnie 60% kosztu produkcji prądu z węgla – podkreślił Bosak.

W 2022 roku to było 32 miliardy złotych – tylko na te uprawnienia. W następnym roku, 2023, to było już 40 miliardów złotych! – podał wicemarszałek Sejmu.

To uderza w budżety gospodarstw domowych, to uderza w konkurencyjność polskiej gospodarki, to prowadzi do wycofywania się firm z Polski – podsumował Bosak, wzywając do odrzucenia obecnej polityki energetycznej. Całą konferencja do obejrzenia poniżej.

Czytaj więcej
Radio Game On-line