Lewicowcy ci wszystko wyjaśnią. Islamski atak terrorystyczny w Paryżu to wina… „zapaści systemu psychiatrycznego”

11 mies. temu 61

Szef lewicowej partii France Insoumise Jean-Luc Mélenchon, nie przestaje zadziwiać. Po ataku w Paryżu islamskiego terrorysty, który zaatakował prawie sierpem i młotem (użył sporego noża i młotka), zabijając turystę z Niemiec i raniąc dwie osoby, lewacki trybun ubolewał nad „morderstwem i obrażeniami spowodowanymi urojeniowymi motywami religijnymi”.

Napastnik był powiązany z licznymi terrorystami, w tym z zabójcami Samuela Paty’ego i księdza Hamela, planował od lat zamachy, był na liście osób niebezpiecznych wywiadu, ale oficjalna wersja kładzie nacisk na to, że leczył się „neurologicznie i psychiatrycznie”, więc był to bardziej czyn wariata, niż muzułmanina.

- Reklama -

Melenchon generalizował atak, który wstrząsną Francję, mówiąc, że „kilku z nas groziły śmiercią osoby, które wydają się być tego samego pokroju”. „Czas zdać sobie sprawę z konsekwencji zapaści systemu leczenia psychiatrycznego! Opieka, monitorowanie i przymusowe leczenie to pilna sprawa, by uchronić tego typu osoby przed niebezpieczeństwem” – kontynuował lider LFI.

Wcześniej inny polityk LFI, Manuel Bompard apelował, aby „nie nadawać znaczenia politycznego” atakowi nożownika, bo dokonała go „osoba wyraźnie niezrównoważona”. „Zielona” Sandrine Rousseau wypowiadała się podobny sposób, zaniepokojona „sposobem, w jaki monitoruje się osoby cierpiące na choroby psychiczne”.

Taką wersję wydaje się podtrzymywać także MSW. To już kolejny przykład rozkładu społecznego (wcześniej zabójstwo 16-latka w Crepol), który usiłuje się w sztuczny sposób przekierować na bezpieczne społecznie dla władzy pola zwykłej przestępczości, czy problemów służby zdrowia, aby tylko uniknąć tematu niebezpieczeństwa, jakim jest w rzeczywistości imigracja.

Czytaj więcej
Radio Game On-line